Asia Chudzinko Ty moja Co Ty tu opowiadasz o jakiejś "grubości" :P Zwariowałaś chyba, zdjęcia mówią sam za siebie- jak zwykle ślicznie co tu dużo mówić
Ja też jestem zdeprymowana stojącą wagą, u mnie ruszyło 1 kg jak na razie, ale Twoje efekty są powalające i nie zaprzeczaj
Ja też zawsze się zastanawiam czy wierzyć tabelom kalorycznym czy tym kaloriom umieszczanym bezpośrednio na opakowaniach produktów. Jak to z tym jest? Wie ktoś?
Ściskam mocno :*
Zakładki