kurcze... dobra rzecz taki rowerek w domku mieć :roll: hmm ja sobie chciałabym jakas machinę do brzuchów kupić.. ale nie wiem czy to dobry pomysł.. mam pare na oku, ale nie będę zanudzać ;) w ogole na jakies dietce jestes? :D
Wersja do druku
kurcze... dobra rzecz taki rowerek w domku mieć :roll: hmm ja sobie chciałabym jakas machinę do brzuchów kupić.. ale nie wiem czy to dobry pomysł.. mam pare na oku, ale nie będę zanudzać ;) w ogole na jakies dietce jestes? :D
no to pędze na stepik..jednak nie z siostra a przyjaciolka...hihihih:) wpadne po i obiecuej ze wszystko opisze i wszystkim odpisze:);*;*;*;*;*
Witaj Aieńko :)
U Ciebie jak zwykle duży ruch na wąteczku, ale się wcale nie dziwie, bo jesteś bardzo sympatyczną osóbką (przynajmniej ja odnosze takie wrażenie).
Kurcze asiu. Jestem dla Ciebie pełna podziwu, tyle gimnastyki w ciągu dnia - normalnie nie wierzę :shock: Daj mi troszkę swojej motywacji do ćwiczeń <prosi>
Trzymaj się ciepło :)
Asq ja też lubię praktyki z dziećmi :) Ostatnio jak byłam w przedszkolu to jednemu chłopczykowi słowo "pardon" skojarzyło się z "*******", oczywiście nie omieszkał wszystkim tego oznajmić ;):P
Ja też chcę mieć psa tutaj buuuuuuuuuuuuuu. Mój kochany pies został u rodziców :(
Ale Mąż obiecał, że mi kupi :twisted:
Buziaki Kochana:)
Witaj Asiu widze ze humor juz sie poprawił i trzymasz linie jak zawsze :)
Pozdrawiam, jak kiedys sie dorobie tez kupie rower stacjonarny ;) i bedziemy razem pedałować :D
tak tak tak...tego mi brakowało!!! tego ruchuuu,zmęczenia...czuje sie poprostu świetnie!!:)
zamiast stepu były zajecia BPU-brzuch posladki uda .... normalnie wymeczyła Nas prowadząca ale kocham takie zmęczenie...i wiecie co... najlepsze było ze prowadzaca ma termin an jutro porodu a ona szalona cwiczyla na calego hihihi:)
i wiecie co... czułam sie siwetnie kiedy jak wazylam 87 kg nie moglam na siebie patrzyc do luster,czulam sie gruba bylam jedna z grubszych kobiet na sali a teraz..... moge na siebie patrzec ...jestem z siebie dumna naparwde ..nie bylam najgrusza:P i do tego Aga prowadzaca ktora pamieta mnie jak wazylam 87 klg jak mnie zobaczyła uwierzyc nie mogła co to sie stało z dawna pulchna Asia hihihih:0 i co najwazniejsze kiedys po 30 minutach odpadałam a teraz 55 minut i ja miałam mało:))
ahhhh naładowąłam sie egergia:)
własnie jem jogurcik czyli zjedzone 1020 kcala spalone 720:):):)
laZANECZKO ojj ja sobie teraz zycia bez Luki nie wyobrazam to taki moj pupilek..zawsze wszedzie ze mna chodzi,wie ze ja ja obronie naparwde moje dzieciatko hihih
a co do dzieci to dzieciaki sa naparwde szalone ale inaczej to jest z niepelnosprawnymi inaczej z zdrowymi dzieciakami... naparwde u niepelnosprawnych zwykly grymas usmiach jest czyms niesamowitym:)
Elu dziekuej ja tez uwazam ze z Ciebie kochana osobeczka a jak :):)
wiesz sa dni Elus ze gimnastykiduzo a sa ze malo..:0 ale wole te gdzie jest jej duzo:)
Karateka noooo jakbym nie miała rowerka to pewnie bym mało ćwiczyła a tak jak sie budze widze go jak ide widze go to w koncun siadam na Niego hihih:)
jaka machineee?? a ja jestem na dietce MŻ czyli 1200 kcal:)
Romeczko oj kochana bedziesz wygladac 1000 razy lepiej niz ja mowie CI:):) jestem tego pewna:)
noooo dietka wycwiczyła u mnie konsekwencje,cierpliwosc wytrwałosc i naparwde ciesze sie ze tak jest:)
a co w niedziele ejst ze bedziemy pic?:):)
Ośmiorniczko kupuj kupuj :) bedzie palic kalorie:):)
buuuziak
Hej Asieńko :*
Aż mi normalnie głupio, że tak rzadko u Ciebie jestem... ale kurcze, to niemoja wina, wiła wyższa, brak czasu i zmęczenie ;) Ale nadrobię zaległości pewnie już niedługo- trochę w pracy się zluzuje i będzie git :)
Ja chyba też zacznę chodzić na jakieś aerobiki albo cokolwiek, gdzie będę mogła się wyżyć :D
Ale ja nienawidzę właśnie tych sal do ćwiczenia ze ścianiami z luster... Najchętniej ćwiczyłabym odwrócona tyłem do nich albo we wroku na głowie :D
No kurcze tez bym sie chetnie na cos zapisała, ale ja jestem w tym beznadziejna, zawsze sie myle.. :/ Ale mam rowerek w domu, to chyba tez dobrze dzila, prawda? ;)
Secretiive ale ja w ogole nie ejstem ani zła ani nic..bo rozumiem...ze czasem doba jest za krótka na wszystko...:)
no ja jakby nie wczorajsza pedagogika to bym sie nie wybrała ale to mnie cholernie zmusiło to wyrzycia sie i poszłam:)
Wikingos ooo witam u mnie :) i zapraszam czesciej hiih:) ojjj pewnie ze rowerek tez jest dobry...w koncu to ruch...ale ja sie choelrnie ciesze ze posżłam na fitnessik i oby mi nie przeszła chec :P
a myslsiz ze ja sie nie myliłam na poczaku?sama sie z Siebie smialam hihih
Nie jestemw temacie z ta pedagogika, a na prawdę dziś nie amm siły wertować Twojego pamiętniczka... Wybacz mi i krótko przybliż temat :D