Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

Jak by się tak dobrze przyjrzeć, to Ty nam tu bardzo niezdrowe śniadanie zaproponowałaś!
A ja się dziś zabiorę za ćwiczenia na nogi, które mi kiedyś poleciłaś
A tu masz lepsze śniadanie:

no 30 minut na rowerku takze śniadanko spalone hihih

a teraz siedze nad kardiologia i czytam i treningach w rehalibitacji kardiologicznej..a tak mi sie nie chce tego uczyc:P:P

Frozen ja wiem ze to były niezdrowe śniadanka hihih ale czasem wirtualnie moge Wam pokusic albo Wam cos niezdrowego zaproponowac w realu bym tego nie zrobila hihih :P
nooo ja tez sie za moje udziska musze wziasc to moze tez zaczne nozki ćwiczyc bardziej hihih:P:P

W końcu zajrzałam do Ciebie Najpierw obejrzałam zdjątka a potem zaczęłam czytać i wsiąkłam.... ale muszę chyba wrócić do pracy zamiast się obijać, więc resztę poczytam wieczorem w domu Albo raczej przez kolejne dziesięć wieczorów, sądząc po ilości lektury jaka jest przede mną

Gratuluję rowerku... gdyby mi tak się chciało od rana, ech

witaj serduszko mi jeszcze zostało 5 dni do wżenia i pomiarów też sie obawiam ze będzie więcej ale na szczęście do chwili prawdy @ mi sie skończy....to może nie będzie aż tak źle

drugie sniadanko zjedzone :
papryka czesrowa i pomidorek polane odrobina jogurtu naturalnego z przyprawami mnaim!!

jeszcze godizna nauki i zacyznam sie zbierac na uczlenie... ehhh nie chce mi sie znow zajecia do 18:30 bleeeee


Abima milo ze wpadlas hihih:P ojjj nie musiz czytac calego apmietniczka...mi tez by sie nie chcialo jakbym miala tyle stron czytac hihih:P:P:P:P

Glooreczku nooo w 5 dni to cuda mozesz zdzialac i napewno nie bedzie wiecej hihihih

oo koniecznie zdaj relacje z tego specyfiku do wloskow ;]
a jaki kupilas?

ojj zajecia do 18?? wspolczuje, ciezko jest wytrzymac.
U mnie dzis nawet cieplutko i sloneczko wyszlo ;]]

Witaj Asiu. Przykro mi z powodu dziadka. Dobrze Cię rozumiem, bo u mnie tata był alkoholikiem, rodzice się rozwiedli, ale później tata się trochę opanował i już tak nie pije. Ale to przykre jest i szkoda mi Twojego dziadka.

I jeszcze te zajęcia do 18! Brrr... A ja dzisiaj do 20. Będę się łączyć myślami z Tobą. Buziaki i przyjemnego dnia!

To mi tu jeszcze gadać szybciutko jakie te ćwiczenia na nóżki, bo ja niedosć ,że mam krótkie jak u kaczuszki , to jeszcze tłusciutkie jak u świniaczka

Aśka u mnie zostawiła tyle żarełka ,że sama zjeśc nie mogłam...ech...za to jej przynoszę pączusie :P

Cześć Asiu. Mam nadzieje że jakoś przeżyłaś tą dzisiejszą uczelnię. No a co do rowerka to po nim są naprawde rewelacyjne efekty więc warto. Ehh aż sama chyba nabrałam ochoty na rowerkowanie. Miłego wieczoru

no wrcoilam.... zmeczona...

na koncie mam 900 kcal ale jeszcze cosik sobie zjem ale to pozniej:P:P

na zajeciach było bardzo fajniutko...wykazałam sie wiedza i w ogole zadowolona jestem hihih)

Dorin to ja wiem ..tyle ile ja sie juz napedalowalam to ehhhh ale efekty satzreba przyznac:P:P



Romeczko zabije za te pączki!! zobacyzsz jaki odwet zrobie hihihihihih:P:P a zaraz poszukam linku do ćczen na nozki i Ci zamieszcze:P:P

Nelu nooo alkoholizm to starszna sprawa ale niestety czasem dotyka Nas...:/
i jak tam wytrzymalas w szkole kochana?\

Moniczko jejq juz CI podesle ta stronke .... bo nie pamietam nazwy..ale nie jest to jakies drogie nie nie...ale przekonam sie czy fajne:P