Wersja do druku
ja tez dopiero przyjechalam i zgadzam sie z Toba ze roga w gorach we mgle to bardzo meczaca droga :? a tak w ogole to ja dzis tez nagrzeszylam ale ostatnio ciagle sobie grzesze i jem dzien w dzien lodziki wiec moesz mi nastepnym razem przyniesc jakies dobre na wateczek :lol:
Pozdrowienia świąteczne :D :D
a dobry stróż w prezencie
aby nas strzegł od nadmiernego i niewłaściwego żarcia
http://x.garnek.pl/ga3428/aeb47ec174...a3/1156306.jpg
no odkąd się dowiedziałam o tym kierunku to stał się tym moim idealnym, wymarzonym. :mrgreen: odpowiada mi w 100 % ;)
aha. mam to samo. śnieg już lepszy niż deszcz. ;/
to musze sobie te activie niedługo zafundować ;) :*
a dzisiaj kochana jakie plany ?:)
i w ogole to co to znaczy? na mnie niedobrusku krzyczałaś za tort, a sama pizze wcinasz. nonono :twisted: :P
http://bezstresowy.pl/images/jedzenie/owocowo.jpg
dzien dobry...witaj w beznadziejny czwartek... normalnie juz mam dosc tej pogody....szero,buro,ponuro,zimno,deszcz ...bleeeeeeeee
na śniadanko zjadlam maly kawalek ciasta z rabarbarem licze 200 bo zapomnialam dac do ciasta masla wiec jest mniej kaloryczne i dzieki temu wszyscy je papaja :P:P ogolnie polecam plaski z rabarbarem:P
na obiadek planuje piers z kurczaka na parze z jakimis pysznosciami:P:P
a zaraz moze wskocze cosik pocwiczyc:P
Doris dziekuej za aniolka...trafilas bo ja kocham Anioolki:P:P:P
Tiska noooo teraz w gorach rpzy takiej pogodzie to naparwde masakra:/
A ja nie lubię rabarbaru :P
Ivettku a dlaczego...dobry jest:P
Martynko nooo kierunek fajny i bardzooo pomocny jesli ktos np nie jest kontaktowy..moja przyjaciolka zawsze bala sie zagadac itd a teraz... taka otwarta..tak ja kierunek zmienil ze szok ale na pozytywne:P a dzisiej w domku w Tomuskiem bedziemy sie uczyc wylegiwac i ogladac filmy:P dobra dobra juz nie bede krzyczec hihih:P:P ale naparwde tak mi sie pizzy chcialo ze szok:P
a ja kocham rabarbar a zwłaszcza w placku drożdzowym http://supergify.pl/images/stories/sport/pandy/31.gif buziaczki w ten pnury czwartekkkkkkkkk....
no i po obiadku jestem na koncie 700 kcal zjedzonych wiec teraz sie bede juz trzymac ..bo do cholerki jasnej znow mnie do slodkosci ciagnie...a to mi sie BARDZO! nie podoba...:P:P
siadam na rowerek juz bez gadania:P
na rowerek i zapominamy o słodyczach ;] co nie? ;]
Pozdrawiam :)
Mnie do rabarbaru nic nie przekona :P A Ty pedałuj sobie ładnie :D