Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

Przyzwyczaisz się i do tego wstawania, zobaczysz I przypuszczam, że pracy też pewnie będzie mniej, może tak na początek tylko dużo dali U nas pogoda taka dziwna, bo jest bardziej parno niż gorąco, a taka pogoda mnie męczy :/

ja też oglądałam ten film kiedyś był już podobny... "Moj chłopak się żeni" z Julia Roberts chyba... bardzo sympatyczny zazdroszczę tego hamburgera... nie pamiętam,kiedy cos takiego jadłam

witaj )

jakos te dwa tygodnie szybko zleca ;]
moje siosrka musi codziennie wstawas o 5:30 do pracy, ale juz sie przyzwyczaila ;]

Ty juz 7 dzien bez slodyczy a ja juz na pierwszym poleglam;(;(
Milego wieczorku:*

Mnie czeka teraz 14 dni nie tylko bez słodyczy ale i bez owocków, juz do nich tęsknię

Gratuluję tych 7 dni bez słodyczy

oj laseczki tak jak podejrzewalam po 2 g spacerze padam...ale było milutko poszlismy z Lukuska i Miskiem na piwko -wypilam freeqa -pierwszy raz piwo pilam od ponad roku hahaha a jaka byłam pijana po nim -to jest tak jak niepijacy czlowiek sie skusi:P:P

do jedzonka doliczam 45dag sliwek+ 2 ziemniaczki + nieszczesne piwko:P

wiec uwazam dzien pomyslnie zakonczony:P moze jeszcze brzuszki porobie ale nie gwaarantuje ze wstane z podłogi:P:P

Ivettku no wiem wiem ze to kwestia przyzwyczajania no ale wiesz dla mnie to szok zawsze wstawalam teraz ok 8-9m a tu hop o 6 pobudka tym bardziej ze nie umiem ostatnio wczas zasnac...u mnie dzis pogoda była cudowna oby taka była ciągle:P:P

Blackcoffee nooo tez ten film ogladalam ..tez byl fajny roamntyczny i lekki takie filmy lubie hihih:P:P

Moniczko o nie 5:30 masakra... no ale tak jak piszecie to kwestia przyzwyczajenia hihihi:P:P

Nowa ooo a coz to Ci w reke wpadło ze polegałas?? ja sie bez słodyczy czuje super ale za to nadrabiam owockami hihih :P

Insomnia bez słodyczy tak bez miesa tak ale bez owocow nie ma szans zebym wytrzymała dłuzej niz 1 dzien... od malego u mnie w domu zawsze było pełno owoców i to normlane ze kazdy z Nas je dziennie ok 3-4 sztuki jakiegos owoca hihih takze dla mnie ta Twoja dietka była by niewykonalna:P

kochaniutkie szybko Was sprobuje odwiedzic i legusiam do lozeczka...na dzis film Nawiedzona Narzeczona z Eva Langoria hihi:P

buziaczki;*

"Nawiedzoną narzeczoną" oglądałam wczoraj bardzo lubię komedie romantyczne.. lekkie, przyjemne filmy, w sam raz na wieczór z herbatką...

i bez owoców też bym nie wytrzymała w żaden sposób i bez herbatki...

Miłych snów!

Przez Ciebie oglądnęłam ten film ("Moja dziewczyna wychodzi za mąż") i zmusiłam do niego nawet moje Kochanie, ale chyba zawiodłam się tym filmem.. Chociaż widziałam gorsze No nic czekam na kolejną komedię romantyczną

Witaj Asienko ja wole od freeqa - Gingersa i to tylko imbirowego piwko tez lubie ale zalezy kiedy

Oj Kochana podziwiam za to wczesn wstawanie i te praktyki - ja po ostatnich odwiedzinach dziadka w szpitalu stwierdzilam zenie moglabym tam pracowac - to musi byc osoba o silnych nerwach..

oj dziewczyneczki pogoda wykancza hihih:P

ale za to dzis apetyt mi choelrnie gosci:/ iwec napisze co zjadlam zeby sie pohamowac;p

śniadanie bol bulki z serem 90 kcal
II sniadanie kajzerka z serem 200 kcal
Obiad płatki z mlekiem 150 kcal + ananas 60 kcal + kromka chlebka 80 kcal

razem 580 kcal

oo nie duzo az tak wyszło a brzuch wydety jakbym konia z kopytami zjadła:P:P

ide sie oplaac a pozniej Was poodwiedzam ;*