Ah łydki to była też zawsze moja zmora.. Badzo nieproporcjonalnie wygladały do restzy ciałka. I właśnie od byle cwiczenia, choćby spaceru powiększały mi się mięśnie. Straszliwie mnie to denerwowało i zniechecało do ruchu. A teraz tak bardzow to nie wnikam, ale po każdych ćwiczeniach rozciągam je długo. A jeśli np. masz problemy z retencją nie tylko przed i podczas okresu.. i na przykłąd szwankuje Ci układ krwionoscny i limfatyczny bądź masz cellulit śpij z łydkami uniesionymi na jakiejś poduszce. Mi to pomogło i dzięki temu woda nie zatrzymywała mi sie tak w nich.