potrzebuję kopa!

witam! jestem na forum od jakiegoś czasu, ale nie założyłam jeszcze pamiętnika. nadszedł moment, ze chyba muszę. dietkuję od kwietnia, nieźle mi szło.. ale ostatnio, mimo tego, ze ćwiczę, to nie jest najlepiej. do 19, 20 zjadam mój 1000 kcal, jest fajnie.. ale potem nie wytrzymuję i dojadam. czasem nawet do 1500!!! masakra. podejrzewam, że jak od jutra wezmę się za oczyszanie organizmu, to znów łatwiej mi będzie się później utrzymać w 1000, ale nie jestem pewna. już mam trochę dość. ale cel jest blisko, więc jestem rozdarta.taka jestem niby mądra jak innym doradzam na wątkach, ale teraz potrzebuję wsparcia!!! bardzo..

Potrzebujesz kopa? A kto jets na forum od dawania kopa?! Piiiisceees oczywiscie!!!!! :twisted: Dostajesz kopa i jesz 1000 kcal babo!

łatwo powiedzieć. niech ktos do mnie przyjdzie i opróżni lodówkę!!!

ale kurczę. nie po to się 2 i pół miesiaca katowałam ćwiczeniem matematyki na tabelach kalorycznych, zeby teraz, na początku wakacji(!!!!) zrezygnować.


ale źle mi.

jezu, ale smecę.

hej! też tak miałam przez jakiś rok..
ale jakiś czas temu wzięłam się za siebie i pow. sobie,że tak wyglądać to ja nie chcę !
później zaczęłam myśleć jak będe wyglądać w kostiumie kąpielowym z tymi wystającymi boczkami i zaczęłam :)
radzę znależć sobie jakąś super motywacje,np. zgubić kilka kg.żeby wyglądać super w jakichś spodniach itp. :)

Musisz ćwiczy silną wolę.. I dokladnie nie po to sie katowalas!

własnie ostatnio kupiłam sobie za małą spódniczkę :) w zasadzie to mogę w niej chodzić, tylko moim zdaniem układa się za wysoko. poza tym po tych 9 kg spadku, to i tak wszystkie stare ciuchy na mnie wiszą. ale to nie jest wyznacznik.. niestety.

cieszę się, ze się dziewczyny odezwałyście :*

od jutra oczyszczanie. będzie dobrze. musi!

i zrobię sobie zaraz herbatkę z pokrzywy :)

dzięki. nie spodziewałam się, ze parę słów od was moze mi tak poprawić nastrój :))))

jak słysze o pokrzywie to zawsze mam obraz jak byłam mała i parzyłam saię z koleżanką na żarty tymi badylami:P \wiem, to było głupie :P
a jak taka herbata smakuje?

O zrób od razu mi! Przyda mi sie taka herbatka :wink:

chetnie. tylko nie wiem, czy dotrze do Ciebie jeszcze ciepła, bo mieszkam w centrum :) (60 km. na lewo od Łodzi)

smak herbatki z pokrzywy.. hm... jakbys ugotowała żabę. taki mdły raczej :) ale działa oczyszczająco, a to się liczy :) :D

A to nie, bo wystygnie :lol:

Herbatki rulez :D
Ja preferuję czerwoną.
Po niej nie mam takiego apetytu :D
Polecam! :wink:

Ja tez pije namiętnie czerwoną.. ale chyba dokupie sobie jeszcze zieloną, chociaż tej nie znoszę :x

Skoro Twój organizm domaga się jedzenia po nocach to znaczy że masz za mały limit kalorii, piszesz, że ćwiczysz a 1000kcal to dobre dla osób które nie są aktywne polecam wyliczyć sobie dzienne zapotrzebowanie kalorii, bo uwierz na 1400kcal + ruch mozna chudnąć szybciej niz na 1000kcal a co ważniejsze skuteczniej

co do herbat: preferuję czerwoną pu-ehr i czerwona zwykłą.. najlepeij zaparzane z miliona torebek na raz :) pokrzywy nie lubię, ale piję, bo oczyszcza z toksyn i uwalnia wodę. za zieloną nie przepadam, ale jak nie ma innej to piję. za to nie znoszę czarnej. fe. :)

co do 1000 kcal: 1400 to za dużo raczej, ale pewnie to 1100-1200 proponowane przez pisces zastosuję.

Policz sobie dzienne zapotrzebawanie kalorii najlepiej policzyc a nie strzelać :) mi np wyszło że powinnam jeść od 1400 do 1600 kcal i spokojnie schudnę :)

ja potrzebuję 1900 podobno :?

zjadłam dziś już 2 małe banany, wiśnie, jabłko i agrest. nabyłam drogą kupna herbatkę z kopru włoskiego. chyba jest dobra, bo ładnie pachnie :)

Ale zrobiłaś mi smaka na bananka. Ja dziś z owocków zjadłam tylko jabłuszko niewielkie, bo staram ograniczać się owoce.. a kocham :-) Fajna ta Twoja dietka.

ok. dzień pierwszy oczyszczania w zasadzie już za mną, bo teraz już tylko płyny pobieram :) były jabłka, wiśnie, banany, agrest i grapefruit. obrzydliwie słodko mi. ale spoko. jutro będę tesknić za tym uczuciem, jak będę jechać na samych herbatkach :wink:

Heya
:D

Ech jakbym sobie zjadła agrest mniamu :D w ogole uwielbiaam owoce , bym mogla jest je non stop , aco do herabatek to również lubie kesperymentowac ,ale szczerze mowiac nie probowałam jeszcze zielonej ani czerwonej , sa dobre w smaku ??

Pozdrowionka Cleidne

Mi bardziej smakuje czerwona, niż zielona.. Ale co kto lubi :-)

ja też zdecydowanie wolę czerwoną

dziś drugi dzień oczyszczania wypiłam już 3 herbatki, z pól litra wody i zjadłam łyżkę miodu (bo jest napisane, że można herbatki słodzić odrobiną miodu.. a ja nie słodzę, zjadłam luzem, ale uznałam, że jak przyjmę trochę cukru, to się lepiej poczuję) :)
muszę dziś szybko isć spać, żeby mnie głód wieczorny nie męczył, bo w ciągu dnia, to generalnie mogę nie jeść.

kot się bawi moja sukienką. chyba dostał zastrzyk amfetaminy, bo coś w niego(w zasadzie w nią) wstąpiło.

dzięki za odwiedziny, dziewczyny :)

Skoro Ci wyszło 1900 to sama widzisz że 1000 to za mało :? a co do tego oczyszczania to ja nie jestem zwollenniczką takich głodówek, tak wogóle moge wiedzieć ile masz lat bo nie zauwazyłam czy gdzieś pisałas

21, całkiem dużo jak na srednią na forum. tak mi się wydaje.

a.. po oczyszczaniu będzie 1200. bo ćwiczę. :)

trzykolory
Prawda, ze dużo.. Wiele dziewczyn ma 13 latek i z 45 na 40 chce schudnąć oraz moich rówieśniczek. Ale jest jeszcze dział "odchudzanie po 40" czy coś takiego :-). A dieta 1200 połączona z wysiłkiem fizycznym da rewelacyjne efekty!

mam nadzieję:D
poza tym moze to wyeliminuje ochotę na wieczorne podjadanie.. bo to mnie najbardziej martwi.

mam pytanie: czy któraś z was stosowała ten sławny apptrim?

Nie, niestety nie spożywałam. Co śmieszniejsze nie słyszałam o tym, a chłonę na ogół informacje o takich specyfikach :-)

Trzykolory - kop ode mnie :-)
Wiesz co, nie oczyszczaj się już... Wystarczy... 1200 i ćwiczenia będzie ok.
:-)
Efekty są niesamowite, ja przecież nie ćwiczyłam, dopiero od tego tygodnia zamierzam.
Masz 174, obyś nie ważyła mniej niż 58. Tyle będzie w sam raz :-)

spoko. mniej raczej nie będzie :) a oczyszczanie.. cóż, skończę to co zaczęłam :)

Poczytałam Twój pamiętnik... Tak tu w nim pozytywnie i miło :)

Jak długo planujesz tak oczyszczać organizm? Jak się czujesz?

Życzę powodzenia!

Co to jest ten "apptrim"?

dziękuję, lili213 :) miło, że wpadłaś :)

planuję jeszcze dwa dni. jutro jem warzywa, a pojutrze piję buliony. jeżeli nie wytrzymam, to też podjem trochę warzyw. :)

rozzane apptrim to jest jakiś, podobno fantastyczny, srodek wspomagający odchudzanie, dla ludzi, którzy ćwiczą i stosują dietę.

Też chciałam sobie robić dietki oczyszczające, ale jakoś nigdy się nie udało... Może chociaż raz na dwa tygodnie/na tydzień wprowadzę sobie "dzień owocowy", choć ciężko mi będzie wytrzymać...Pomyślę nad tym.

Jak się czujesz?Dobrze to na Ciebie działa?

Ja na przykład swietnie znoszę głodówki... Takie, ze nic kompletnie się nie je i nie pije oprócz herbat i wody oraz takie, które bazują na wybranych bądź jednym składniku. Silna baba ze mnie 8)

Ja stosowałam i stosuję Apptrim :) Działa jak dla mnie po prostu rewelacyjnie. Wejdź na mój wątek i poczytaj na pierwszych stronach jak się nim zachwycam ;) Warto wydac te pieniądze. Jedyny preparat na odchudzanie jaki polecam :D

co do oczyszczania czuję się dobrze, ale daruję sobie ostatni dzień-bulionowy, bo mój organizm się na mnie chyba obraził. jestem trochę zmęczona, więc nie bedę przeginać. 3 dni to też coś :) toksyn to już na pewno nie mam żadnych. mam wrażenie, ze się pozbyłam 90 % wody z organizmu :wink:
zjadłam dziś całego kalafiora. oczywiście nie na raz.. ale to zawsze cały kalafior :shock: :)

co do apptrimu, to zobaczę ile kosztuje i rozwazę zakup :)

od jutra 1200 i będzie git. już się nie mogę doczekać bakusia, który czeka na mnie w lodówce :D

No to super! :lol: Może to i lepiej, że ten ostatni dzień już sobie "odpuszczasz", trzeba słuchać własnego organizmu.

A kalafiorki uwielbiam, mmm... W tym roku jeszcze nie jadłam ich zbyt wiele, muszę to nadrobić.

Życzę miłego dietkowania i trzymaj się dzielnie!