Wątek: O 20 kg mniej! Chce zawalczyc!

kopenhaska ........ wrrrrrrrr......

Amalinko, jak tam burza? Straszna była??

Ja pierdziele przed sekundką taki grzmot był, że mi serce stanęło!!!! Odłączyłam laptopik od prądu i piszę na baterii

Ja nie będę pisać brrr o Kopenhaskiej bo nie mam pojęcia co to za dieta Wiem tylko, że były na niej dziewczyny z forum. Chyba Sławka była

Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej niż mówisz, że masz zazwyczaj na diecie...czyli będziesz odchudzała się dłużej a nie po tygodniu rzucisz się na jedzenie (strasznie skomplikowanie napisałam to zdanie).

Masz ładny nick - mam przyjaciółkę na którą mówię Malina...i kotkę mam malinkę

Buziaczki

Witam z wczesnego ranka

No wczoraj 1 dzien 13-stki nawet przebiegł dobrze, ale dzis jujz si obudzialm tak wczesnie z mrowieniem w nogach, bolem głowy wiec ta dieta nie dla mnie Nie ma co naruszac swojego zdrowia i bede dlaej moja diete 1000-1200 kcal stosowac z ruchem!
tylko zeby te napady mineły!
Przed chwila wypilam szklanke maslanki naturalnej a na sniadanko planuje owsianke
a z ruchu chce pocwiczyc na rowerku i pogimnastykowac sie!

a na obiad mam gołabki pychcio!

no i dzis chce w koncu cos ruszyc z tym niemieckim
niech moj lubyyy bedzie dumny ze ma taka ambitna dziewczyne!

Bjedrona- juz nie potrzebuje kciuków! haha kopenhaska do lamusa! To naprawde dieta nie dla mnie, tymbardziej ze pracuje na produkcji i jak nie w domu bym padła to z pewnoscia wpracy, wiec lepiej nie ryzykowac!

justynia-moze nie bede swietnie wygladac, ale lepiej niz teraz przynajmniej mam taka nadzieje! !3-stka to kopeenhska, ktorej nie polecam
a probowałas tej nowej kawy CARO?

Tussiu-masz racje, madra kobietko!
Dzis wracam do tysiaczka i cwiczen jak poradziłas! To jest najlepsze rozwiazanie!

Lili-noten 1 dzien kopenhaskiej mozna potraktowac jako taka głodowke! a dzis ładnie normalna zdrowa dietka! Noga jako czesc ciala mnie nie boli ale te stłuczenie jest bolace bardzo...ja tez uwazam ze bez cwiczen nie ma co odchudzac sie! Sport poprawia nam samopoczucie! i zmienia nastawienie!
No widzisz do Ciebie wczoraj zagladnełam i nawet pisałam juz u siebie ale jak trzasło to wolalam wyłaczyc mojego kompa

chcebycchuda- no w centrum polski tez tak grzmialo....ahhh tragedia z ta pogoda kiedy ona w koncu sie ustabilizuje?
Koniec z kopenhaska!
No ja tez mam nadzieje ze w koncu bede dobrze i zdrowo sie odzywiac!
ze co najwyzej jak cos mnie pociagnie do niezdrowego to z umairem i w limicie!
a co do nika, to mi tak mowia, nie po imieniu, tylko malina, malinka, malin, hehe

Buziaki:*

ach to dobrze, że robisz tą 1000 - 1200 i że sie zameczać nie bedziesz a kawke to ja taka siekierę piję z 2,5 łyżeczki czubatej i ZERO cukru (szkoda że zero tylko w kawce)
niemieckiego sie uczysz fajnie... ja nie przepadam za niemieckim zbyt twardy dla mnie bo ja taka mientka dosłownie i w przenośni jak tak patrze na mój brzuszek no to miłej gimnastyki i nauki

Ta dieta jest dobra dla kogoś kto ma mało ruchu i moze się jej poświęceić do końca Ale dobrze że z niej zrezygnowałaś, zdrowie ejst ważniejsze

Amalinko, dzień dobry!

Cieszę się, że odchudzasz się zdrowo i rozsądnie. Nie mam żadnych doświadczeń z kopenhaską, ale skoro dziewczyny piszą, że jest be, to szkoda zdrowia!

Całkowicie się z Tobą zgadzam, że sport / ćwiczenia zmieniają nastawienie i poprawiają samopoczucie. Dlatego właśnie na tym chcę oprzeć swój styl życia. Nie chcę całe życie być na diecie niskokalorycznej, lepiej jest jeść normalnie, za to dużo ćwiczyć.

Jak tam niemiecki, jak planujesz się uczyć? Jakieś lekcje? Kurs? Sama?

Trzymam kciuki i miłego dnia!

amalinko cieszę się ,że jednak zdecydowałaś się na rozsądną dietkę a nie na 13-tkę, tak trzymać Będę zaglądać i wspierać.

Ciesze sie ze jestes dalej na 1000kcal. Cwiczenia i dietka to idealne rozwiazanie. Zreszta wiekszosc z nas tak dietkuje.
Trzymam kciuki za zgubione kilogramy.
Buzka:**.

No to witam Cię Malinko na tym wątku I dziękuję za odwiedziny u mnie. Kochana, cieszę się, że zrezygnowałaś z kopenhaskiej. Wbrew temu, co napisała Kasia ja jej nie przeszłam (Kasiunia, ja byłam na cambridge), a o kopenhaskiej slyszalam bardzo zle rzeczy. Za to cambridge mogę polecić, choć też wiem, że różnie się o niej mówi/pisze. Ale pewnie zupełnie najlepiej trzymać się 1200... W każdym razie nadal będę trzymać kciuki i dopingować
Pozdrawiam mocno...