Wątek: O 20 kg mniej! Chce zawalczyc!

Jak tam minął dzień??

Hej Słońce nie wiem jakim cudem nie ma posta, którego wpisałam na Twój wątek wczesnym popołudniem hmmm, może ja coś pokręciałm?? Ehhh

W każdym razie, ja to sibie myśle,że najlepszy najbezpieczniejszy najbardziej trwały jest tysiak)) tam kopenhaska, za restrykcyjna jest Mądrze,że zrezygnowałaś, zdrówko najważniejsze!!!!

Fakt, Ty masz cieższa pracę Bidulko

Mam nadzieje,że dzisiaj miałas udany dzień i dietkowo grzeczny)))

Śpij Słonko kolorowo!!!!

buziaczki!!!!

Jak tam dzionek? Udany?

Malinko!!!

No właśnie na moją przyjaciółkę też mówimy Malina a nazywa się Klaudia
To chyba dobrze,że zrezygnowałaś z tej diet Jak będziesz się kontrolować kaloriowo to też będzie dobrze!!! A najbardziej nam zależy na tym żeby schudnąć zdrowo a nie katować się i ledwo zipieć ... prawda??

Ty wypiłaś szklankę maślanki a ja zjadłam prawie całą paczkę maślanych bułeczke!!! boże jakie to smaczne Ja tak zawsze szaleję w trakcie uczenia się...chociaż hmmm...dzisiaj się nic nie uczyłam

A gołąbki na 100% były przepyszniackie!!!!

Miłych snów Malinko!!!!!!!
Miłej środy!!!

Cmok cmok cmok cmok

Słonko mam nadzieje ,że miałaś bardzo udany wtorek,a teraz będziesz miała jeszcze lepsza środe

I mam nadzieje ,że fizycznie czujesz się już lepiej ciom???

Buzie Amalinko na dobry początek środy)))

Pozdrawiam,miłego dnia!

Dieta kopenhaska to zabójstwo. Ja po dwóch dniach tej "diety"( a moze raczej próby zagłodzenia sie) nie mogłam rano podnieść się z łóżka, kręciło mi się w głowie i miała jakieś mroczki przed oczami jak już udało mi się wstać...

Najlepsza dieta wedłóg mnie to liczenie kalorii. Dla mnie 1000 okazał sie idealny i w 6 miesięcy schudłam 19kg. Oczywiście były wpadki takie jak pizza czy zestaw z McD, ale jak widać nie zepsuło to efektu końcowego

Zyczę powodzenia i wytrwałości a przede wszystkim tego by sie nie załamywac jak cos sie nie uda tylko konsekwentnie isc dalej

Dzień dobry gdzie jesteś

czesc dziewczynki, strasznie sie czuje, brzuch mnie pobolewł wczoraj strasznie, myslalam ze w pracy padne na pysk -ogolnie zle sie czuje przez te @ wrrrr. wiec cwiczonka dopiero beda w weekend...
i boli mnie te kolanooo ahhhh
okropnie okropnie....

Oj biedactfffo no to poleż w łózeczku, wykuruj sie całkowicie i dopiero wtedy pomyślimy o ćwiczeniach com??

Trzymaj się cieplutko Słonko!