Mijają kolejne godziny mojej dietki. Brzuszek znów dopomina się o jedzenie. TRZEBA BYĆ TWARDYM A NIE MIĘTKIMTak łatwo się mu nie poddam
, bo mam takie fajne "podpórki" jak niżej
:
MMAC wielkie gratulacjeale jak już schudniesz na wieki to wpadnij czasem na pogaduchy
MARTAOBDARTA nio ładniutki ten przepisiknapewno spróbuję, jak tylko wyniucham, gdzie można kupić tę soczewicę i jak wygląda
hahhahahha. MArtusia a gdzie Ty dokładnie pracujesz
?
Bjedronka tak zazdroszczę tych straconych kgale i podziwiam za wytrwałość.
nie wiem czy dałabym rady aż tyle zgubić ... A co do szefów to wierz mi niech Ci się do nich nie spieszy
![]()
Zakładki