Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: wielkie postanowienie

  1. #1
    1libra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie wielkie postanowienie

    W tym roku kończę 30 lat - szok fajnie było mieć zawsze te 20, no cóż Póltora roku temu urodziłam cudownego synka ... i do tej pory ważę tak jakbym dalej była w ciąży. Powiedziałam sobie że wkońcu czas przestać się oszukiwać że to po ciąży choć nigdy nie należałam do szczupłych. Od niemowlaka byłam grubaskiem. Gdy zaszłam w ciążę ważyłam 70 kg. Teraz ważę 78. 6 kg udało mi się zgubić w zeszłym miesiącu. Na początku września jedziemy nad morze do Chorwacji no i jak tu się pokazać w bikini?????????? O zgrozo! No cóż więc postanawiam dziś na forum nową walkę z kilogramami, może do urlopu trochę zleci a do urodzin w październiku myślę że na pewno. Na pewno to sie okaże w październiku - Chciałabym ważyć 60 kg. Trzymajcie za mnie kciuki bo mam słaba wolę.

  2. #2
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Uda się, trzymam kciuki

  3. #3
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    1libra, hihi, co za koensydencje! Też wybieram się nad morze we wrześniu (ale w tej chwili z trzema kg mniej niż ty), a pod koniec października mam zamiar hucznie obchodzić urodziny i być olśniewającą i olśniewająco szczupłą panią domu!

    Trzymam kciuki, żeby nam się udało

  4. #4
    1libra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziękuję za wsparcie - szczególnie takie z dużym kopem są najbardziej mobilizujące.

  5. #5
    Bernarka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to daje Ci takiego ogromnego kopa w dupcię i mam nadzieję że Ty też mi dasz, bo ostatnio mam problem z mobilizacją..
    No i życzę powodzenia w utracie kg i wytrwałości

  6. #6
    1libra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję Bernarka - pożądny kop to połowa sukcesu. To wspaniałe uczucie wiedzieć że ktoś we mnie wierzy. No to co - wielki kopniaczek dla Ciebie i nie poddajemy się!!!!! Walczymy z tymi wstrętnymi kilogramami.

  7. #7
    ludwik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Ja trzymam za Ciebie kciuki bardzo mocno !
    A jesli chodzi o pokazywanie sie w kostiumie kompielowym to naprawde olej to ze masz tu czy tam za duzo ciałka ! Na plazy będą na pewno takie pasztety że ty przy nich bedziesz laską . Pewnie ze warto byc szczupla tak dla samej siebie bo wtedy lepiej sie czlowiek prezentuje w bikini ale naprawde tyle co ja sie wyjezdzilam po swiecie i na tylu plazach bylam ( a uwiez mi nie bylam wtedy szczupla 85 kilo ) i normalnie w kostiumie dwu czesciowym sie opalalam i mialam gdzies to czy ktos sie patrzy na moja gruba dupe czy nie . Takze luzik !!!
    Pozdrawiam Aga

  8. #8
    1libra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięku Aga za miłe słowa.
    Wiem i widzę za oknem niezłe pasztety chodzące po ulicy prawie w bikini (mieszkam nad morzem w sercu Mierzeji Wiślanej) i gdy sie tak napatrzę na te grubaśne a potem na te szczypiory to wtedy mam doła i naprawdę się wstydzę. Mam 164 wzrostu a teraz ważę 78 kg - może nie wyglądam na potwora ale wierz mi że naprawdę źle się czuję. Wczoraj zrobiłam porządek w szafie i wywaliłam wszystkie ciuchy które nosiłam w ciąży i po ciąży - także zostały mi te za małe. Zawsze to jakaś mobilizacja.
    Chciałabym żeby mi się udało. Ugotowałam sobie zupe kapuścianą no i jem.
    Pozdrawiam Ania
    P.S. Napisz w jaki sposob się odchudzałaś? I jakie efekty.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •