Wersja do druku
masłem orzechowym i ogórkiem? :shock: :shock: :shock:
i nikt Ci nigdy nie mówił że jesz jak kobieta w ciąży? :wink: :wink:
PS my tu śmichy chichy a ja poszłam zdjąć tą folię :o
owinęłam się tak nie za mocno nie za luźno
a jak zdejmowałam to to wyglądało jakbym na fakcie to podgrzała
aż się bałam że nie zejdzie ale zeszło
i w spodniach więcej luzu sie zrobiło..... :)
No i skóra mięciutka :)
No, mój chłopak zawsze się już cieszy jak to widzi :D ale to jedyna moja ekstrawagancja, po prostu szaleję za tym miksem :P Nie wiem, dlaczego tylko kobiety w ciąży tak jedzą, nie znam lepszej kanapki :D
No to ja idę wyporóbowac te kanapeczki
wiem że pora późna na kolację, ale obiecałam Tacie
Wszystkich z damu wywiało
(czyżby sie wystraszyli zmumifikowanej Ani? :shock: )
no a Tatuś nie lubi jeść w samotności
A ja uwielbiam jeść z nim kolacje :)
http://www.unilever.pl/Images/kanapk...cm74-21217.jpg http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9185/kanapka_z_tun_200.jpeg
oczywiście kanapeczki będą dietetyczne
żadnego masła orzechowego :)
NIE WKLEJAJ TU JEDZENIA ANTYCHRYŚCIE
bo Cię zaproszę na czyszczenie oplutej klawiatury :)
Przyjemnej kolacji życzę, fajnie, że masz z kim zjeść, ja to każdy posiłek sama :(
Smacznego :D
Dobrze, że od śmiechu też się chudnie, bo ja tylko siedzę przed kompem i brechy puszczam;)
Anne!! Ty jesteś nieprzeciętna;) po prostu klasssa;)
Do tej pory myślałam, że to ja jestem śmieszna, ale odkąd Cie poznałam - mój światopogląd runął na pysk :P :twisted: :P :twisted:
Nie no klasssa;)
Kurde, Aleks, ależ Ty masz gusta kulinarne;)
Ja pierniczę;) heheh
ale konserwowy z masłem orzechowym...wow
ja wymiękam na totala;)
kurde, chyba tez sobie takie cooś zrobię ja Ty;P
Normalnie moją idolką będziesz...w następnym odcinku;P
Pozdrawiać!!
Idę ćwiczyć z kolesiem od abs - that's it!!
:twisted: :twisted: :twisted: :P :P :P
anneirving wlasnie chcialam sie zafoliowac :lol: tyko nie mam w domku olejku
Na innym forum czytalam ze do balsamu dodaje sie masc rozgrzewajaca, podobno super efekt, musze zrobic tak i tak.
Tylko mam pytanko, czy ta folia nie spada Ci?
Te spodnie musze byc obcisle? getry? czy spodnie dresowe?
Naprawde mozna w tym steperkowac?
Czuję się skuszona na owijanie folią. Czekam aż leń ze mnie zejdzie :?
Ja mam w domu tylko pomaranczowy olejek, ale zawsze leję go do podgrzewacza :shock:
Trza się wybrać do mydlarni :D
Hej anne :D widzę że nie tylko ja sobie tyłek folią owijam :D właśnie siedzę zafoliowana od b"biustu" (dobe sobie :lol: - jakiego biustu) po kolanka :)
tylko narazie kremami samymi się smaruję bo nigdzie nie b=mogę żadnego olejka dorwać :?
Aleks>> teraz Ci sie przypomniało o jedzeniu?
A prosiak? a opowieści o maśle orzechowym z ogóreczkiem?
I to ja jestem antychryst ;) ?
Dawaj dawaj mumifikuj się,
zobaczysz jaka to przyjemnośc się smażyć w tej folii ;)
Miszu>> no co Ty? Ja mam dziś humor w stylu
"żenujący żart prowadzącego"
nie spałam od 2 w nocy (książkę czytałam i potem TV oglądałam)
więc nie mam siły na błyskotliwy dowcip
ale miło że ten mniej wyszukany tez się komuś spodobał ;)
Założymy z Aleks kabaret "Cały czas Gadu Gadu"
(no bo baby nie moga się nazywać "Ani mru mru" bo to nielogiczne) ;)
Monic>> hmm z maścią nie próbowałam,
obawiam się że wyszłabym z tego uboższa o 5 litrów wody
i spocona jak świnia ;)
bo ja się szybko pocę, całe życie mi było gorąco :)
folia nie spada, bo spożywacza folia się klei skubana
wręcz bym powiedziała że próbuje się ze skórą zintegrować
spodnie? no ja to włożyłam dół od piżamy z polaru-
taka na nocki na biegunie północnym pod gołym niebem ;)
spociłabym się w niej i bez tego olejku :)
No a z tym rowerkiem steperkiem :? dla mnie lipa
ja ledwo chodziłam w tym
i strasznie ta folia skrzypiała więc raczej siedziałam przed kompem
w tym polarkowym stroju i na kolanach miałam koc z polaru :)
Moments>> ooo Ty to widze masz już wyższy stopień wtajemniczenia :)
ja na próbę zafoliowałam się od pasa do kolan
Jak Ty usiadłaś taka zawinięta w talii?
Ja miałam problem żeby do pokoju dojść z łazienki ;)
Ciężkie życie kobiety nie ma co :)
hmmm chyba po wyplacie zakupie jakies olejki tak sobie to chwalicie :wink: :lol:
i twoje Anne poczucie poprsotu mnie rozbraja :wink: :lol:
normalnie mama jakby mnie zlapala na smianiu sie do kompa to wyslala na expresowe przymusowe leczenie :twisted: :lol: :lol:
a te prosie...ojjj a jaka oszczednosc :wink: :lol: nie trza godzinami siedziec na sloncu:D:D
ufff... zalapalam sie na strone 69 ! jak ja to lubie... ;)
no.. a co do foliowania - to samej mi sie zachcialo :shock: :shock:
te wklejone foty jedzenia - to zle na mnie podzialaly.. a ja juz po kolacji.. - czyli jednak bezpieczniej wchodzic tutaj tylko rano podczas sniadania :D:D bo nigdy nie wiadomo na co sie trafi.. - chociaz.. z drugiej strony - niezle cwiczenie silnej woli ! a co ! ;)
Anne, co ile sie powinno robic foliowanie ? raz w tygodniu jakos ? ;)
ojaaaaaaaaa :(:(:(:(:(:(:(:( ;(;(
a jednak sie nie zalapalam ;(;(;(;(;(
Anne, ja nie chcę nic mówić, ale od 2 lecą same pornole :D Przyznaj się, co Cię tak wciągnęło, że nie spałaś pół nocy :lol:
a ja to chociaż nieobrazowo opisuję jedzenie a Ty co, to prosiaka serwujesz, to kanapeczki.. A ja się tu pluję i zapijam wodą :D
Kabaret niezła myśl, obawiam się jednak, że na żywo wypadniemy jak Krzysiu Ibisz z Kasią Cichopek :shock: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
mówisz, że skrzypisz przy chodzeniu :lol: jak frankenstein :lol:
ja sobie zawinę balony, może też oddadzą trochę :twisted:
Też sie muszę skusić na te olejki. Warto?
Jak tam kolacyjka z Tatą, staruszko? :wink:
tak gadu gadu o jedzeniu było...a ja to bym zjadła naleśnikami... no i masłem orzechowym bym nie pogardziła...
nie no ale z tymi olejkami to normalnie się zaintrygowałam poprostu... brzmi conajmniej ciekawie =)
Ja idę spać, bo nie mogę już myśleć o tym jedzeniu :D
Buziak dobranocny wszystkim :*
Amalinko>> to Ty sobie tak cichutko siedź przy tym kompie
oja mama już się przyzwyczaiła że się uśmiecham do monitora
choć nadal dziwnie na mnie wtedy patrzy ;)
Ngu>> No niestety sie nie załapałaś ;)
Ja robiłam to pierwszy raz,
ale tak na dobrą sprawę to to jest takie balsamowanie
no z dodatkiem folii spożywczej,
więc chyba można je robić nawet co dzień... tylko folii żal ;)
Aleks>> U mnie pornole nie lecą ;)
Oglądamy chyba jakąś inną telewizję :)
Czytałam książkę o 2, bo w tV nic nie było
Ja mam tam w Poznaniu tylko
TVP1, TVP2, TVP3, WTK i Polonię
Tak żeby mnie w roku akademickiom nie kusiło na jakieś
Marie Antoniny, Pierwsze Złości i inne ;)
Lil>> Moim zdaniem warto :)
Czuję się mniejsza w obwodzie po tym foliowaniu :)
Kolacji nie zjadłam :(
Znaczy chaiłam ale nie mogłam
Po tym antybiotyku jestem już tydzień, a w moim gardełku
chyba znów się coś rozwija, jutro idę do laryngologa
Boli mnie nawet przy przełykaniu, a co to za przyjemność
jak mnie boli w czasie jedzenia, jeszcze mi się zacznie jedzenie z bólem kojarzyć ;)
Krufko>> Żadnych naleśników, no chyba że wirtualnie ;)
A foliowanie polecam
tu masz link
tam jest więcej o foliowaniu i olejkach
oj, biedactwo, lecz gardziołko, żebyś mogła spokojnie krzyczeć z radości, jak będziesz szczypiorkiem :D
nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie na polonii lecą o tej porze pornole :D i to raczej ta sama polonia :twisted: kłamczuszku :lol: :wink:
Buziak na pozytywny dzień :*
Anne wyczytałam że ci folii żal :) - jeśli masz gdzieś w pobliżu Auchana to jest tam 100M za 3,49zł :twisted: Na dziale z rzeczami na wagę czyli cukierkami ,ciasteczkami, orzeszkami :evil: na półkach obok znajdziesz folię :)
CZe, nie zaglądałam tutaj od popołudnia a tu świniaki się piecze, jakieś ofoliowane mumie krążą po necie i anneirving gardło boli. na gardło to chyba płukanie gardła wodą z solą (tak robi mój mąż, bo ja mam po tym raczej odruch wymiotny, ale jemu po dwóch dniach przechodzi).
Taka chętke zrobilyscie mi z folią i olejkami, że ide dziś po narzedzia zbrodnii.
anneirving a jaką ksiązkę czytałaś, ze dwie noce nie spałaś, moze coś polecisz, co ostatnio mam ochote na jakąś dobrą lieraturę. I przyznaje się bez bicie, ze ostatnio to namiętnie Harrego Potera czytam, a moje dziecko uwielbia słuchac. Takze mam przyjemne z pożytecznym.
Anne, do lekarza - przyjdę w południe i Cię skontroluję! :wink:
Miłego dnia, mała, nie choruj już...
Witaj nasze Biedactwo! Dobrze, że wybierasz się jutro do laryngologa, mam nadzieję, że Ci pomoże. :( A co do foliowania, ja chcę zrobić dziś :twisted: o ile dostanę te olejki... Zobaczymy czy mi też sięspodnie ciut poluźnią... :roll: Oj narobiłas mi jeszcze większej chętki na to balsamowanie. :D Można je robic codziennie, ale nie wiem, czy ktoś ma tyle czasu na to. ;) Życzę dużo zdrówka i udanego dnia! :)
Hej, Anne :)
Chyba przegapiłaś mój posting o Lodge'u i "Terapii" ;) A ja raz jeszcze polecam :D
ja podczas dzisiejszej wyprawy.. na miasto... chyba wskocze po olejek :D:D:D:D FOLIOWANIE ! :twisted:
Ninka.. przyznaje Ci racje.. text Anne o tym wolnym miejscu w spodniach poruszyl moje serce... ;););)
dzieki za linka ;)
Milego dzionka kochana :*
hm slyszalam kiedys o tym foliowaniu ale nie wiedzialam ze takie efekty daje
ja sobie kupilam taki zel loreala z jednej strony jest koncowka plastikowa do masazu a potem smarujesz zelez z drugiej strony tubki heh taki zielony z kofeina i powiem wam ze z wszystkich ktore stosowalam najlepsze efekty widze.
ale wy sie tu katujecie tymi fotkami pysznosci dopiero sniadanko zjadlam i juz mi slinka pociekla heh
anne Twoje poczucie humoru jest wrecz niesamowite :D zawsze bede wpadac jak mnie dol by zlapal to zmiana nastroju gwarantowana heh pozdrawiam
No, no, foliowanie to rewelka dziewczyny. Ja robie tak czesto jak mi czas na to pozwala, przynajmniej dwa razy w tygodniu, a jak wczesniej zapoda sie jeszcze peeling kawowy to po prostu aksamit!!!
Anne, a jak tam te olejki czekoladowy i kawowy? Ladnie pachnialy?
Milego dnia Slonce!
ivonpik popieram peeleng z kawy swietna sprawa :lol:
Anne zachęciłaś mnie tymi olejkami do wypróbowania na własnej skórze :) pozdrawiam Cie cieplutko :wink:
i jak brzmi diagnoza lekarza?
:lol: :lol:
Jak tam?:D
Aleks>> Ty masz talent wyszukiwania pornoli ;)
ja myślałam że takie probramy to tylko na Polsacie
wiesz "różowy landrynki, zielone mandarynki" ;)
Moments>> Na moje cielsko to taka folia na trzy razy starczy ;)
A wielorazowego użytku to ona raczej nie jest ;)
Basiu>> Niestety nic godnego polecenia
"Biochemia Harpera" miłam wczoraj rano pisemny egzam
dziś byłam po wyniki i dopytkę :?
ale niestety ciut tą dopytkę spaprałam
jak większość ludzi zresztą
Ale wróćmy do przyjemności :)
Wal do miasta po tą folię i olejki naprawdę warto
Ja dziś znów planuję mumifikację :)
Lili>> pójdę jutro
bo mi prof na egzamie powiedział że kaszlę jakbym miała zapalenie oskrzeli
i że jak jestem chora to powinnam była nie przychodzić na egzam
bo choroba osłabia zdolność koncentracji -- strasznie miły człowiek (mimo że mnie oblał ;)
Ninko>>Ninko jak nie masz casu na foliowanie to śpij zafoliowana
O ile ja i moja Skleroza dobrze pamiętamy to Ivonpik tak ostatnio zasnęła :)
(jeśli coś pomyliłam wybaczcie ale jestem wykończona tym egzamem)
Anczoks>> nie pominęłam :)
Ale brzmi jakoś depresyjnie ;)Cytat:
Laurence Passmore, bohater powieści, cierpi na depresję. Początkowo nie istnieją żadne racjonalne powody jego ciągłego przygnębienia, poza odzywającym się od czasu do czasu bólem kolana. Laurence ma żonę, dwoje dorosłych dzieci, jest bogaty i odnosi sukcesy, a jednak coraz częściej jest nieobecny myślami, cierpi na bezsenność, czuje się po prostu nieszczęśliwy.
Jest pochłonięty sobą, cały czas wypełniają mu różnego rodzaju terapie: akupunktura, aromaterapia, psychoterapia, masaże. W rezultacie odchodzi od niego żona, co oczywiście potęguje depresję bohatera. Laurence zaczyna czytać filozofów, lekarstwa na przygnębienie szuka w toarzystwie kobiet, rozpamiętuje przeszłość i pisze dziennik.
NGU>> Ale luż to jest tylko w moich spodniach ;)
Musisz jeode mnie pożyczyć żeby były takie efekty ;)
To są zaczarowane galoty ;)
Krufka>> no problemo ;)
Nasturcjo>> chyba widziałam takie cudo w TV
antycellulit balsam plus taki rollomasażerek :)
Trza by spróbować, ale zbańczę na tym dbaniu o siebie ;)
... a ja się zawsze uważąłam za ponuraka straszliwego :)
a tu mi ludzie na forum takie komplementy prawią :oops:
ja mam chyba wrodzony głupawy sposób bycia :)
Ivonpik>> Wczoraj dodałam cymamonowy, ale pomna Waszych ostrzeżeń
dałam tylko 7 kropli na opakowanie 75ml
rozgrzało, ale delikatnie, może dziś wzmocnię to czekoladowo-kawowym :)
tak się wczoraj bałam tego poparzenia, ale chyba mam skórę z asbestu ;)
Katarina>> Próbuj próbuj :)
Energic/Malinko>> diagnoza profesora biochemii brzmi zapalenie oskrzeli
a lekarza jeszcze nie wiem :)
Tamarek >> SPOKO
Na koniec krótka prośba
RADUJMY SIĘ :)
i ani słowa o egzaminach :)
Biochemia..Bleeeeeeeeeeeeeeee:P Jak sie dostanę na studia tam gdzie chcę,to na szczęście bede mieć tylko 1 semestr:D
Dobrze..ani słowa o egzaminach:d
Miłego dnia:D:*
To jak ani słowa o egzaminach to sobie idę :D
Ja się coś do mumifikacji zebrać nie mogę, ee to jeszcze nie moja pora chyba :D
A co do pornoli :arrow: się szuka, się znajdzie :lol:
oj chore gardelko znow? :roll:
czem predzej do lekarza :twisted:
ja w tamtym roku bylam czestym goscie mw gabinecie laryngologa :roll: jak juz zaczne chorowac to konca ni ma ! :x :?
zdrowiej szybko :D :)
Tamarek>> bioch nie jest zła o ile wiesz czego sie od Ciebie wymaga
my nie wiemy
Aleks>> no tak ;) nie podejrzewałam nawet że trafiłaś na nie przypadkiem ;)
Migotka>> no do laryngologa idę jutro
bo kilka dni temu byłam u rodzinnego i ona tam nic nie widziała, a mnie boli :evil:
a jak może mnie boleć "nic" ?
Dbaj o siebie, dziewczyno, szybciutko do lekarza! Niech będzie jutro, byle na pewno!
Miłego popołudnia, wpadnę później, może na koniaczek, hm? :wink:
tak tak na koniaczek
koniecznie wpadnij na koniaczek :)
http://www.antoranz.net/CURIOSA/ZBIO...-D1_koniak.jpg http://www.mzbn.com/i/oval-koniak.jpg
bleee a ja koniaków nie lubię - jak już coś to kolorowa drinki albo czysta wódka :D
anne pamietasz kto tutaj miał wątek o folii??
Anne ja już folię mam, zaraz idę po olejki i się będę smarować na wieczór. :twisted: Nie wiem czy wytrzymam całą noc i uda mi się w tym zasnąć. :roll: Narazie czas mam, wiec będę robić ze 2 razy w tygodniu, ale od poaździernika to chyba tylko z raz. Ale i tak lepiej niż do tej pory. :P A i proszę pożycz mi też tych magicznych spodni co to się robią luźniejsze :D