Wątek: Podejście drugie Anne

Z nia to pewnie jakas sciema jest
Ja nie wieze w cos takiego jem ile chce i co chce i wygladam dobrze...
Chyba ze ma sie cudowne geny, ale i tak skora, cera, paznokcie i wlosy daja znac czasem co kto je
Milego dnia zycze i pozdrawiam

hej Anne dluuuugggoo mnie nie bylo ale teraz wszystko wroci do normy
gratulacje co do spadku kolejnego kilograma
u mnie idzie powoli ale zawsze tak bylo pisalam ze ostatnio 25 kilo 2 i pol roku mi zajelo a bylam dosc zawzieta ze znajomi mowili ze to nie sprawiedliwe ze wkladam w to tyle wysilku a waga tak wolno spada
powiem ze tym razem moze waga nie spada super szybko ale za to centymetry uciekaja i celulit sie zmniejsza i czuje sie o wiele lepiej i cera mi sie poprawila
co do winogrona to zazdroszcze takie z dzialeczki to co innego niz te kupne pycha mniam
pozdrawiam i zycze milego dnia

Ale przecież są kobiety, które z natury po prostu nie tyją
Mam koleżankę, która całe życie nosi 36, jest drobniutka, ma śliczną figurę i je naprawdę co chce

Ja też tak chce

nie no.. ja wam zdradze sekret.. w ogole.. ja tak samo zareagowalam.. "dlaczego ona tak fajnie wyglada , skoro tyle wpieprza !" - to bylo podczas gdy robila poczwornie czekoladowe ciasto.. - jak uslyszalam poczwornie czekoladowe - to zaraz bylam przed telewizorem az mi slinka pociekla.. ale po 1) - ona wcale nie jest taka chuda ma boczki - i to niezle ! po 2) mama mi powiedziala, ze ona to tylko gotuje - wcale nie je . a to co widzimy, ze je - to wlasnie widocznie jest w jej "boczkach"
no. !
teoria Nigelli obalona : >

Anne, dzięki wielki za pamięć i wsparcie! Twoje wpisy są zawsze tak pełne optymizmu, jak Ty to robisz???

Buźka!

No własnie mnie też to dziwi..Przecież ona naprawdę ciągle je
Pozdrawiam

Witaj Anne!

Ale tutja u Ciebie wesolo!!! Moj chlopak tez moze wszamac taaak duzo i nic, a nic mu sie nie odklada. To zalezy od organizmu, bo ja na przyklad tyje baaardzo duzo. Do momentu odchudzania przez ostatni rok przytylam 10 kg!!!! WSTYD!!! A na kiedy zaplanowane kolejne foliowanie Kochana? Ja robilam w sobote polaczone z peelingiem kawowym. A potem mialam sny kawowe !

Lili >> optymizm kupuję w 5 kilowych workach
to się nazywa "Optymizm z biedronki"
te biedronki to płodne cholerstwo, wszystko można z nich zrobić
choć nadal intryguje mnie jak się doi biedronki
(mleko z bierdonki)


ivonpik>> Faceci to chyba jakis odrębny gatunek
mój brat to pochłania tonami słodycze i jest szczupły
Jak ja bym tyle jadła to bym sie w drzwiach nie zmieściła

Dobrze że mi przypomniałaś,
dziś jadę do Poznania (wrócę chyba jutro)
to sobie poszukam tych olejków do mumifikowania
tylko będę się musiała taka zmumifikowana ukrywać bo mnie brat wyśmieje

eee jak dla mnie to ta Nigella tylko tak udaje do zdjęć, a jak się naje w programie to pewnie w domu juz nic więcej nie zje....
albo
bardzo dużo cwiczy, kto to wie

faceci to mają dobrze, juz dawno zauwazyłam,że oni jedza cholernie duzo i nic a nic nie tyją- moj bratżywi się tylko świnstwami kalorycznymi, a ma niedowagę aha i on wogole nie cwiczy, nic a nic
niesprawiedliwe to jest no...........................

miłego dzionka ;*

facetom dopiero po 40stce daja sie we znaki te przezarte fastfoody i slodycze z calego zycia wiec miejmy nadzieje ze ich to dopadnie
zemsta jest slodka

choc nie slodsza od czekolady :P