Fajnego masz dziadka![]()
Dla mnie swego czasu najprzyjemniejszy był komplement jednej z cioć:" Tak ładnie już wyglądałaś... A teraz znowu taka wychudzona jesteś". He he! Ale miałam satysfakcję! No, ale to już minęło![]()
Fajnego masz dziadka![]()
Dla mnie swego czasu najprzyjemniejszy był komplement jednej z cioć:" Tak ładnie już wyglądałaś... A teraz znowu taka wychudzona jesteś". He he! Ale miałam satysfakcję! No, ale to już minęło![]()
No to ja też siedzę zafoliowana
Nie powiem żeby to było przyjemne
Ale jak działa to nie musi być miłe, nie?
Najadłam się dziś na obiad kotletów sojowych i stwierdzam że są goooooood
No i na 100g żarełka mają 50g białka![]()
Normalnie żyć nie umierać
I powiem Wam na uszko, że po wyjściu motywacji spod szafy
i ujrzeniu pięknej... kanciastej czwóreczki wskoczyłam na rower
ale na razie trickerek rowerkowy nie wróci... poczekamy i zobaczymy
czy to nie słomiany zapał
A w trakcie jazdy oglądałam film.... może nie najwyższych lotów
ale na mnie działał zawsze cholernie motywująco
Legally Blonde, oglądał ktoś?
No i ta piosenka w stylu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tak wklejam dla dożywienia Waszej motywacji
Moja się już na tej pożywce nieźle spasła
"So from my head to toe I'm taking full control
I'll make it on my own
This time
(Better watch me shine)
CHORUS:
Better watch out
Going for the knockout
And I won't stop
Till I'm on top now
Not gonna give up
Until I get what's mine
Better check that I'm about to upset
And I'm hot now
So you better step back
I'm taking over
So watch me shine"
Moja babcia zawsze, gdy wracam ze studiów (a w domu wtedy bywam raz na 1,5-2 miesięcy), zadaje odwieczne pytanie - Adzia nam schudła czy przytyła??
I hate it!!
Ja się powoli nakręcam na te olejki i foliowanie tyłka
Next week maybe
A dziś nie zaliczyłam jakiegoś suuuuuuuuuuuuuuuuper dietkowego dnia...wręcz przeciwnie...1600
No ale od jutra zaczynam trzymać się w pionie...na bok sernicznki...pierożki i inne takie...
Witaj pikne ciałko
I o to chodzi
Ps. chyba się od Carmen uzależniłam to już 4 dzień ćwiczeń i I want more
Anne!!
Super, że wygoniłas ta Twoją motywację spod szafy, ja swoją muszę też pobudzić do działań
A co!!
Damy radę![]()
Ps.2. Psycholog też człowiek, bo jeść musi![]()
Moja babcia zawsze, gdy wracam ze studiów (a w domu wtedy bywam raz na 1,5-2 miesięcy), zadaje odwieczne pytanie - Adzia nam schudła czy przytyła??
I hate it!!
Ja się powoli nakręcam na te olejki i foliowanie tyłka
Next week maybe
A dziś nie zaliczyłam jakiegoś suuuuuuuuuuuuuuuuper dietkowego dnia...wręcz przeciwnie...1600
No ale od jutra zaczynam trzymać się w pionie...na bok sernicznki...pierożki i inne takie...
Witaj pikne ciałko
I o to chodzi
Ps. chyba się od Carmen uzależniłam to już 4 dzień ćwiczeń i I want more
Anne!!
Super, że wygoniłas ta Twoją motywację spod szafy, ja swoją muszę też pobudzić do działań
A co!!
Damy radę![]()
Ps.2. Psycholog też człowiek, bo jeść musi![]()
I pewnie nie ucieknie, myśle, ze jej tam spodobało, a niedługo będzie i tórjeczka. Z resztą co ja Ci bedę mówić, sama zoabczysz.
Ja za to mam kilka zdjęc, które zawsze na mnie działają.Np.
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]
tamarek ty sie tak nie napalaja na ta trojeczke - spokojnie![]()
![]()
anne ale sie ciesze ze ta czworeczka zadomowila sie u ciebie na dobre![]()
milej niedzieli![]()
oj kiedys jadlam kotleciki sojowe i nawet dobre byly.
a to fajnie, ze 4 juz widzisztrojeczki zycze nawet
![]()
Fajnego masz dziadziusiaJa jak raz na rok spotkam przypadkiem swoją rodzinę to słyszę albo że się spasłam, albo że jestem rozczochrana itp
![]()
Widzisz, zastój minął a teraz ziuuuuuuuuuu z górki![]()
Bardzo się cieszę, że się czwóreczka utrzymuje![]()
A kolejny raz nawiązując do cyca- Anne, mamy mniej więcej podobną budowę, mniej więcej ten sam rozmiar biustu, nie sądzę, żeby cyc Ci spadł przy 56 kg![]()
Buziak niedzielny, dzięki za wsparcie i wywołańce![]()
Zakładki