wpadam na małą kawke i lece naczynia pomyc.
Chyba spapuguje Twój plan kalorii.
:wink:
pozdarwiam
Wersja do druku
wpadam na małą kawke i lece naczynia pomyc.
Chyba spapuguje Twój plan kalorii.
:wink:
pozdarwiam
Ależ proszę cię bardzo :lol: :lol: :lol: tylko od czasu do czasu napisz co zjadłaś 8)
zjadłam
-dwie paróweczki i dwa małe ciemne chlebki
-obiad-mam bigos i dwa plastry karkówki na wodzie
-kolacja-kromka chlebka i serek wiejski"light" :wink:
w miedzy czasie niewiem co skubne... :roll:
moze być?
a Ty mnie nieodwiedzissz :wink:
ha ja cię odwiedziłam hihihi :lol: :lol: :lol: musiałaś nie zauważyć :lol: :lol: :lol:
widzialam,bylas przede mna,ale potem juz Cie niebyło :roll: :roll:
haha
druga kawke wypilam...Niewiem czy niezaduzo,bo zaraz rece mi chodzic bedą...
Ale z rana niemam klientki na pazurki,więc w sumie nic sie niestanie :wink:
No tak przyznaję ale już się poprawiłam :lol: :lol: :lol: wybaczysz mi????? :cry:
Czyzbym widziala poprawe? :lol: :lol: :lol:
Dorze ze sobie zaplanowalas takie ulozenie kalorii i widze ze nawet 2 sniadanie jesz super:D
no i co walczymy o te 51?:D
o 50 :oops: jeden w tą czy w tą :lol: :lol: :lol: wcześniej też miałam tak rozłożone tyle tylko że godziny były inne bo 6, 9, 12, 15, 18.
Juem bardzo mi się podoba twój plan i ciesze się że rozsądnie podchodzisz do dietki :D a więc teraz tylko realizować :wink:
Musze zaraz wejść na tą stronkę i sobie to poobliczać bo ja już od poniedziałku będę chciała jeść normalnie i utrzymy wac wagę :wink: to chyba będzie najgorsze bo ja jak tylko poczuję luzik jedzeniowy to nie umiem umiarkować :roll: