po wczorajszym oczyszczaniu 2 kg mniej wiem że to tylko woda ale się cieszę....
po wczorajszym oczyszczaniu 2 kg mniej wiem że to tylko woda ale się cieszę....
Po dłuższym zastanowieniu postanowiłam sobie zrobić większą motywację wklejam zdjęcia mojego bębna...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
No i właśnie zjadłam 7 deysa kawałek placka i cukierka ale są dobre strony już nie myślę o nich....
Na dzisiaj 1 993,09 kcal i to ma być odchudzanie katastrofa.... potrzebuje kopniaka..... idę powiedzieć mężowi...
I kolejny dzień kolejne wyzwania oby było lepiej z jedzeniem niż wczoraj postanowiłam jeść o równych porach.
Śniadanie 8:00
II Śniadanie 10.30
godzina 13:00 jakiś owoc
obiad 15-16:00
kolacja 18:00
to mi się nie uda ale chciałabym zacząć 1000
doris przecudny ten szkrab....
renat1111 muszę sie go pozbyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! o dziwo tym razem nie żeby pokazać teściowej i jej znajomym ale żeby coś wstrząsnęło moim mężem...
ostatnio bardzo się zmienił nie chodzi przecież o moją wagę bo ważyłam o wiele więcej i kochał mnie taką jaką byłam owszem był dumny jak schudłam ale nie wymawiał mi mojej poprzedniej wersji.
A teraz dziwnie jest obojętny na mnie nie chodzi o sex bo chłop to chyba zawsze może tylko o inne sprawy trudno mi to wyjaśnić kiedyś był o mnie zazdrosny teraz jakby olewkę włączył a jak ja jestem o niego to mówi "daj już spokój, zawsze musisz coś wymyślić...." obojętnie bez wyrazu nie podchodzi do mnie nie przytula i nie mówi że przecież wiesz jak bardzo cię kocham....... dlatego schudnę i dam mu popalić zobaczymy co on powie na taki text.....
Juemku trzymam kciuki i wiesz co uda Ci sie i wierze ze smutno ci jak mąż tak robi mi tez by bylo
Zakładki