Idę do szpitala.
Nie wiem gdzie, ale idę. Przyszlam się pożegnać. Najprawdopodobniej wyjdę z wagą 8 kg wyższą. To koszmar. Dziękuję Wam, że byłyście ze mną, kocham Was.![]()
Idę do szpitala.
Nie wiem gdzie, ale idę. Przyszlam się pożegnać. Najprawdopodobniej wyjdę z wagą 8 kg wyższą. To koszmar. Dziękuję Wam, że byłyście ze mną, kocham Was.![]()
oj kochanaaa.... <przytul> Trzymaj sie tam dzielnie !! Wrocisz tutaj na forum jeszcze? Mam nadzieje... bedzie ciebie strasznie brakować :*
A ja jestem tuPasiemy się =)
DUKAN
Faza I - od 17.08.2011r.: 67,6kg, koniec 21.08.2011r.: 64,3kg
Faza II - od 22.08.2011r.: 27.08.2011r - 63,3kg, 1.09.2011r - 62,7kg
Kochanie, dlaczego tak nagle?? Przecież tak ładnie Ci już szło, dzisiaj miałaś iść do lekarza... I w ogóle...Straszne, bardzo, bardzo Ci współczuję. Widocznie lekarz i rodzice uznali, że musisz ważyć te 50kg.
Owieczko wróć do nas koniecznie po powrocie ze szpitala bo będziemy się martwić bardzo Ciebie... Mam nadzieję, ze dzielnie sobie poradzisz.
Trzymaj sie cieplutko! :*
Bardzo mi przykto Owieczko, że Cię do tego szpitala wysyłajabędę bardzo tęsknić i pamiętać o Tobie, obyś szybciutko wróciła kochanie:*
Kochane cud!!!!!!!![]()
Mam jeszcze 2 tygodnie na poprawienie małopłytkowości! Jupi!!!!
Mam chyba 106 jakichśtam krwinek, podczas gdy norma do od 130 do 400... Ale mam calutkie 14 DNI!!!![]()
Dziękuję że się o mnie martwiłyście... :*
No to... Wie ktoś, jak poprawiac małopłytkowość? Bo ja prawdę mówiąc nawet nie wiem dokładnie o co w tym chodzi będę musiała poczytać![]()
Ufff
a już miałyśmy tu stracha że nam Cię zwiną do szpitala
Z tego co pamiętam ( a pamięć mam słabą)
to trombocytopenia czyli mało kpłytek krwi
to m.in niedobór wit B12 i kwasu foliowego
wit B12 jest w wątrobie, drożdżach oraz w formie suplementów diety (znaczy w tabletkach )
żeby B12 się wchłaniało to potrzeba kobaltu, który jest w pokarmach pochodzenia zwierzęcego
No a kwas foliowy: jest w wątrobie, drożdżach i jarzynach liściastych (osobiście najbardziej polecam brokuły)
tyle z mojej dziurawej pamięci
poszukam jeszcze coś w necie jak znajdę to dam znać
Och wielkie dzięki Anne!![]()
Uffffffff Owieczko, nawet nie wiesz, jak mi ulżyło, jak przeczytałam Twojego posta.Na necie dowiedziałam się tylko, że to można leczyć sterydami j est to dość poważna choroba, ale! U osób która mają sporo poniżej 100 (tys), czyli np. 13, 50. Więc u Ciebie nie jest tak najgorzej chyba. Ale nic konkretnego nie piszą.
Najlepiej się chyba od lekarza dowiedzieć jak to się leczy i co można zrobić. PRzy okazji radzę jednak ciut przytyć, tak dla pewności, żeby za te dwa tygodnie Cię nie wzięli do szpitala. Może do 45? Wiem, że to sporo jakk na Ciebie, ale lepiej niż tam do 50...
Zakładki