Strona 4 z 11 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 101

Wątek: Robert inaczej

  1. #31
    swarozyc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Zegar

    Ostatnio spotkala mnie dziwna przygoda. Pewnego dnia odwiedzila mnie mama. Ugotowala obiad, zastawila stol. Ja jednak nie chcialem jesc. Mama byla bardzo zdziwiona, jednak szybko znalazla wytlumaczenie.
    -Pewnie sie odchudzasz. No ale wiesz przeciez powinienies cos zjesc. Patrz jest 14.00 nie mozna sie tak glodzic.
    Z pewnym zdziwieniem spojrzalem na zegar, a potem na mame.
    -Mamo zapytalem przeciez to nie zegar jest najedzony tylko ja. Wiec co jest wazniejsze godzina czy ja?
    -No tak ale o 14.00 powinienies cos zjesc. Jak tak mozna!

    Co wy na to???

  2. #32
    Guest

    Domyślnie

    Siła nawyku...
    Mówi się, że przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka.

    Pozdrawiam, maxxima

  3. #33
    swarozyc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Napisalas o mamie

    jak rozumiem?

  4. #34
    Guest

    Domyślnie

    Zgadza się

    Wielu ludzi pewne rzeczy ma tak głęboko w siebie wdrukowane, że nie są w stanie postępować w inny sposób. Często robią to nieświadomie i nie zdają sobie nawet z tego sprawy...I nie jest to zła wola z ich strony..

    Kolorowych snów, maxxima

  5. #35
    swarozyc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Lubicie bajki?

    Spotkałem kiedyś człowieka, który ciężko pracował. Codziennie przenosił wiele ciężkich przedmiotów. Kiedy wracał do domu, na stole czekało ulubine jedzenie. Mężczyzna jadł. Dużo jadł, przecież cięzko pracował. Tak mijały lata. Człowiek się kształcił. Chciał coś osiągnąć. Zmienił pracę. Teraz jego praca była lekka, miła i przyjemna. Nie musiał już dźwigać cięzkich przedmiotów. Kiedy wracał do domu, na stole czekało ulubine jedzenie. Mężczyzna jadł. Dużo jadł.

    Jak się ta podoba?

  6. #36
    Guest

    Domyślnie

    Prosta droga do otyłości
    A tak na poważnie to zabrakło elementu przystosowania się do nowej sytuacji.

    Pozdrawiam, maxxima

  7. #37
    swarozyc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Obiad

    Pacjent przełknął przypisaną przez lekarza pigułkę. Była gorzko-kwaśna, okropna, ale miała dla niego duże znaczenie. Chciał być zdrowy. Brał te pidułki już od lat. Przecież były na odchudzanie. Wierzył, że jeszcze jedna kuracja, jeszcze jadne spore pieniądze wydane na kurację i już. Przecież szczupłość przyjdzie dzięki lekom i lekarzom-wystarczy wziąść pigułkę. Popił ją wodą i od razu poczuł się lepiej. Znów mógł zasiąść do kolejnego obiadu.

  8. #38
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    No właśnie, tacy są ci mężczyźni . Ale przeważnie pójście na łatwiznę przynosi efekty wręcz odwrotne od spodziewanych . Są rzeczy, których się kupić nie da, choćby nie wiem co.
    Pozdrówka - batorek

  9. #39
    Guest

    Domyślnie

    swarozyc
    Zastanawia mnie przyczyna przytaczanie przez Ciebie tych historii.

    batorku
    Przychylam się do Twojej opinii. Oczekiwanie sukcesów bez włożenia w nie choć odrobiny wysiłku jest naiwnością i niczym więcej.

    Pozdrawiam, maxxima

  10. #40
    swarozyc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Historie

    Lubię pisać takie historie. Pomagają mi, a myślę, że mogą pomóc innym też. Sam "pamiętnik" niczego nie zmienia. To, ze jednej osobie się uda to nie znaczy, że kolejna stosując te same metody odniesie sukces (chociaż wiele osób mysli inaczej-patrz diety). Wszak jesteśmy tacy sami, a jakże się różnimy.

Strona 4 z 11 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •