No to pierwszy dzień mam za sobą... cudowne uczucie, bo zbieram się na tą dietę od kilku dobrych dni... mam nadzieję, że weekend będzie łaskawy... No i oczywiście kolejne kilkadziesiąt dni
Przemyślałam sprawę i chciałabym do Wielkanocy być na dietce. Nie wiem, czy jestem w stanie temu podołać- mój rekord to 43dni na idealnej diecieWięc mam nadzieję, że te 80dni także uda mi się przedietować
Jutro z samego rana jadę do Wrocławia na studia i zjawię się tu w niedzielę, bo kompa mi się nie chce brać ze sobą![]()
Zakładki