Właśnie wróciłam od babci i zjadłam jabłecznik i pyszną kolacyjkę- chleb z szynką i ogórkiem no i pierniczka, a wodmu jeszcze 2 kostki czekolady I wiece co? Mam w nosie czy mi to w tyłek wejdzie, czy nie, bo jutro znowu będę ładnie dietkować, a dziś mojego głodu na cukier nie mogłam powstrzymać La la la, jestem jakaś szczęśliwa :P

xpxpxpxp, zgadzam się oczywiście... Szkoda tylko, że jest teraz zima, bo ja najbardziej to truskaweczki lubię i śliweczki I jabłka of kors, ale teraz często są niedobre...

lulu, ja kiedyś też te Alpen Liebe zaczęłam "stosować" to tak mnie wciągły, że zżerałam całe opakowanie dziennie Ja albo jem słodkie albo nie :P Mnie cukier szybko uzależnia, a chociażby słodki smak

asq25, zjadłam, ale kalorycznego A co mi tam, najwyżej jutro mi boczki wypcha