No to mamy poniedziałek

Nowy tydzień, nowe wyzwania :P Właśnie wyszłam z kibelka... strefa zrzutu Chyba wyleciało mi wszystko co wczoraj zjadłam, a objętościowo w sumie też nie było tego dużo, jakaś przejedzona to się nie czułam.

Na początek oczywiście się zważyłam... 58kg.
Przesuwam suwaczek na 58... Dziś znowu zaczynam swój pierwszy etap, który nie jest oparty o zrzucone kg, ale o czas na diecie... I znowu 28dni... A było już 23

Indianiec29, ślicznie Ci ta dietka idzie Pomelo jadłam i też uważam, że jest pyszne. A jak już mówimy o nim, to wiesz ile ma kcal? Ja liczę 35-40kcal, ale nie wiem czy dobrze. A co do ważenia się, to przez pierwsze 2tyg diety ważę się codziennie, a później to już rzadziej, bo waga zaczyna stać w miejscu i nie chcę się stresować

asq25, ale kanapusia Dziękuję Ja dziś miałam podobne na śniadanko :P (wafle ryżowe z serkiem hochland light, ogórem konserwowym i kiełkami rzodkiewki) :P

elunka, dziękuję i wzajemnie Pamiętaj, że cały czas trzymam za Ciebie kciuki na dzisiejszej ekonomii