Wpadam z rewizytka
Widze, ze zaczelysmy z podobnej wagi i nasz majowy cel jest praktycznie taki sam
Co do dietki to pamietaj- im wolniej tym lepiej. Ja rok temu zrzucilam prawie 20 kilo ( z 73->54) ale nie umialam wyjsc z diety i znowu jestem potworemU mnie najgorszy jest brzuch. mam budowe jablka i najszybciej chudnie mi biust i lapki a najwolniej brzuchol. Czas to zmienic
Mozemy sie wspolnie motywowac aby osiagnac nasz majowy cel
Pozdrawiam cieplutko :*
Zakładki