Witam serdecznie...zakładam w końcu swój własny pamiętnik..może w ten sposób bardziej zmotywuję się do przestrzegania diety i praktykowania ćwiczeń fizycznych...
tym postem sprawdzę ogólnie jak to działa...w następnych napiszę więcej o sobie
Witam serdecznie...zakładam w końcu swój własny pamiętnik..może w ten sposób bardziej zmotywuję się do przestrzegania diety i praktykowania ćwiczeń fizycznych...
tym postem sprawdzę ogólnie jak to działa...w następnych napiszę więcej o sobie
Tutaj jestem: Pamiętnik effie vel nomorejojo- Grupy Wsparcia Dieta.pl
Na diecie od 27 /10/2014
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
No to trzymam za ciebie bardzo mocno kciuki Napewno sie uda Razem szybciej pozbędziemy sie zbędnych kilogramów i nie pozwolimy na to by kiedyś wróciły! Napewno tutaj jeszcze zajrze Buziaki :*
oooo..jaka szybka reakcja..
a ja się właśnie męczę nad tym tzw. suwaczkiem i mi jeszcze niestety nie wychodzi taki jak chciałam...
Tutaj jestem: Pamiętnik effie vel nomorejojo- Grupy Wsparcia Dieta.pl
Na diecie od 27 /10/2014
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
Z czasem inne forumowiczki będa zaglądały na twój wątek
A co do suwaczka, to ci niestety nie pomoge, bo sama nawet nie próbowałam takowego zrobić ;]
jestem by zdać sprawozdanie : )
Odchudzanie to już chyba moja zmora życiowa...odchudzam się odkąd pamiętam...mój pierwszy pamiętnik zaczęłam pisać jak miałam 12 lat...dziś mam 25, a problem wagi pozostał niezmiennie...
jak łatwo obliczyć 50 % mojego życia to głupia walka z kilogramami...głupia, bo w końcu to ja posiadam wszelką broń, a i tak przegrywam...
od stycznia staram się zrzucić kilogramy, trochę mi ubyło, trochę potem przybyło:
styczeń: 71,9 kg
maj: 67,8 kg
lipiec: 68-69 kg
kolejną walkę zaczęłam jakieś 2 tygodnie temu: staram się trzymać dietę i ćwiczę na razie 4 razy w tygodniu - po 30 minut aerobów, a potem na biodra, nogi, pośladki i trochę z ciężarkami na ramiona
to co zjadam staram się zapisywać w notesie - dziś przyszła pora na skontrolowanie moich posiłków
przez ostatni tydzień udało mi się zrzucić 1 kilogram, ale podjadłam troszkę lodów i wypiłam parę drinków, których nie było w moim planie...myślę że nawet więcej mogłam zrzucić...ale starałam się jeść 5 posiłków dziennie..oczywiście wierzę w zalety diety 1000 kcal, jednak przy moim typie pracy to zbyt mało i nie mogę sobie na nią pozwolić, bo po prostu padnę z wycieńczenia: ) raczej pozostaję na poziomie 1500-1700 kcal (ale ćwiczę)...
na dzień 11/08/2007:
wiek: 25 lat
wzrost:169 cm
waga: 67,6 kg
talia: 74 cm
biodra: 92 cm
udo: 56 cm
moja docelowa waga to 60 kilogramów...ale jest to cel długoterminowy..
na razie skupię się na zrzuceniu 3 kilogramów do końca sierpnia, czyli po jednym kilogramie na tydzień...
pozdrawiam wszystkich którzy tu zajrzą : )
Tutaj jestem: Pamiętnik effie vel nomorejojo- Grupy Wsparcia Dieta.pl
Na diecie od 27 /10/2014
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
Oj tak, odchudzanie co jakiś czas towarzyszy nam w życiu. Ja już od małego mam problemy z wagą Ale wierze że jeszcze będę wyglądała jako tako
Co do moich ćwiczeń, staram sie codziennie ćwiczyć to, co tylko przyjdzie mi do głowy czyli orbiterek, rower, jakieś przysiady, brzuszki, bieganie itd
Wybrałaś bardzo dobry rodzaj diety, więc napewno osiągniesz swój cel I to napewno jeszcze szybciej niż myślisz. Jak bedzie ci dobrze szło, to ani się obejrzysz a już bedziesz blisko swojej upragnionej wagi
Miłego dnia
hej...dzięki za miłe słowa...prowadzisz może swój pamiętnik, to bym chętnie zajrzała..
Tutaj jestem: Pamiętnik effie vel nomorejojo- Grupy Wsparcia Dieta.pl
Na diecie od 27 /10/2014
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
Witamy
Ciesze sie, ze masz takie racjonalne podejście do gubienia kilogramów na diecie 1500 -1700 i tak schudniesz, a przynajmniej po 2 dniach nie rzucisz sie na słodycze i zawartość lodówki. Każde ćwiczenie jest dobre, chyba że robi jakąś krzywde
Zapraszam do mnie http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71738&highlight=
Pozdrawiam
Witam kolejną wojowniczkę na placu boju Też odchudzam się "od zawsze" Nareszcie skutecznie, czego i Tobie życzę
suwak uciekl
Zakładki