Spowiedz z dnia dzisiejszego -

1.sniadanie - nic.

Asq nie bij,po prostu taki spioch ze mnie, ze rano ledwo sie wyrabiam z ubraniem i umyciem...Obiecuje,ze w weekendy bede ladnie jadla

2.obiad-salatka z serem feta i 1 jajkiem.

Jak na razie duzo wypilam i czuje sie na jedzona.