udało się!! dziś to samo....rodzinny obiadek...ale wczoraj na obiedzi było 440 kcal a dziś 420kcal bo ziemniaczki zamieniłam na kaszkę gryczaną...dziś narazie 880kcal zjedzone,planuje jeszcze coś zjeść:
sniadanie:danio z otrębami-220kcal-gorąco polecam ,bardzo sycące,ledwo jem do końca...po prostu pycha...jutro kupie sobie zapas :P :P :P
obiad:kasza gryczana z sosem i fasolka szparagowa-420kcal
podwieczorek:lizak i 3 ciasteczka-220kcal -byłam na targach rolniczych z wiejskim jadłem....no i tak wyszło
kolacja jeszcze zobacze,ale mam w lodówce arbuza

no to by było na tyle...ostatnio Was zaniedbuje ale jutro pędze do szkoły i te ciągłe przygotowania mnie wykończyły.. przepraszam
teraz też nie będę za często wpadać...nauka...nauka i nauka,będę się starała codziennie pisać chociaż ile kcal wsynełam ale nie wiem czy dam radę....ale na pewno o Was nie zapomne....potrzebuje wsparcia i w razie potrzeby przybędę do Was...buziaczki moje kruszynki

kwiatki dla Was skarbeńki!!