jak tam Ewelinko dzien minol??dobrano;*
jak tam Ewelinko dzien minol??dobrano;*
hop hp kochana ...?? gdzie ie wywialo po Bawarskich okolicach ?wrcaj do nas!!
i daj znac jak Ci idzie!![]()
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
a gdzie jest nasza perfect girl ??
Ojej, jak to miło z jej strony.Zamieszczone przez NotPerfectGirl
A tak wogóle to jacy są ludzie w Niemczech :P bo w Anglii to juz się nasłuchałam ze większość to ma nadprogramowe kilogramy hehe.
dobranoc kochana;*
Nio witam po krotkiej przerwie. Przepraszam, ale nie mialam czasu nic napisac, a poza tym wczoraj cos mi klawiatura sie spsula...
Przyznam od razu szczerze, ze odpuscilam sobie 2 dni cwiczen. Za chwile opowiem dlaczego.
W poniedzialek mialam miec juz kurs jezyka. Zajechalam na miejsce. Bylo 6 osob (Rosja, Polska x2, Ukraina, Iran, Brazylia). Czekamy, czekamy, czekamy, a nauczyciela nie ma. Po godzinie czasu sie rozeszlismy. Spotkalam tam inna Au-Pair Polke (w koncu). Ogarnela mnie dzika radosc jak uslyszalam, ze jest z ojczyznyPowiedziala, ze zna tez kilka innych dziewczyn z Polski, wiec poczekalysmy az skoncza kurs (do 21) i spotkalysmy sie z nimi. Dodam, ze te wszystkie kursy to kursy wieczorowe. Pobumelowalysmy po Monachium i dlatego w domku bylam ok 23... Nie mialam juz sily cwiczyc, od razu nura w lozko...
Nio a wczoraj zadzwonilam do swojej szkoly dlaczego kurs sie nie odbyl. Kobieta powiedziala, ze za malo osob w grupie i kurs odwolano! :/ Dodala, ze jak chce sie zapisac na inny kurs to mam przyjechac do godz 15. Do 13 pilnowalam dzieci, czyli musialam szybko sie spieszyc, bo S-Bahn mialam o 13.30, ktory do tej szkoly jechal prawie godzine... Ja zachodze do szkoly, a "mila" pani mi mowi, ze do 13 powinnam byla przyjechac! Wrrr bylam taka wsciekla... Na dodatek glodna, bo wylecialam bez obiadu. Wrocilam do domku, zjadlam i szefowa chciala, zebym jeszcze troszke popilnowal dzieci, o chce do sklepu jechac. Ok 1,5 godz jeszcze posiedzialam z dziecmi. Pozniej zadzwonily dziewczyny, ze chca na basen jechac (to ja mysle "super). Na zegarek: 19:30, a o 19:50 mam S-bahn... CHolera! Nogi ogolic!Nio to w zabojczym tempie, wybieglam z domu i widzialam tylko tyl odjezdzajacego S-Bahnu... :/ Wrrrr... Czekalam 20 min na nastepny. Pozniej ponad 1,5 godz S-Bahnami i autobusem, zeby dojechac do basenu. W koncu sie udalo... Poplywalam sobie 2 godzinki, dlatego moglam odpuscic juz cwiczenia.
Wrocilam do domu o 1 w nocy. Zagladam na gg, a moj chlopak jeszcze nic spi, bo na mnie czeka :/ I z wielkimi pretensjami gdzie ja bylam. Zdolowal mnie totalnie. Jak ja w koncu poznalam jakies Polki i pierwszy raz od mojego przyjazdu do Niemiec gdzies wyszlam, to on sie focha...Pobeczalam jeszcze do 2 w nocy i powoli zasnelam... Takie to zycie.
A dzisiaj caly dzien w domku. Na sniadanie ciemne pieczywko z twarozkiem i dzemem niskoslodzonym, na obiadek takie cos, ale nie wiem jak to nazwacz warzywami i pozniej duuuza szklana soku, winogrona, troche makaronu... Aaa na sniadanie kawka tez byla, ale ze slodzikiem. Dzisiaj juz bede cwiczyc...
fineska: Ja jestem NOTperfectgirl
Ninti: Nie wiem jak w Anglii, ale tutaj nie zauwazylam, zeby ludzie byli tak grubi. Raczej dbaja o siebie, wielu uprawia chodziarstwo, jogging, kolarstwo... Baseny pelne ludzi.
Lece Was poodwiedzac :*
troszeczkę rozumiem twojego chłopaka jemu się bardzo za tobą tęsknina pewno przychodziły mu różne myśli do głowy... widać że cię kocha bo gdyby tak nie było to nie przejąłby się twoją nieobecnością
no witaj:0 bo juz myslałam,ze o Nas zapomniałas...fajnie,ze poznałas kogos z Polski i ze mozesz z kims wyjsc... miska no tez rozumiem bo naparwde teskni i sie boi wiec nie badz na Niego zła
no co mówisz,ze nie ćwiczyłas a basen to co?same ćwiczenia:P hehehe a gonienie za autobusami to co... tez ruch;p hehehe
buziaczki![]()
Ojj tak, moim problemem stanowczo są słodycze...
Ale założenie o 1-2 kg mniej do końca września się udałoa jak u Ciebie?
![]()
Zakładki