Strona 16 z 111 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 66 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 1104

Wątek: To ile schudne do 18 lutego? Foto str 7,30,31, 83

  1. #151
    asq25 Guest

    Domyślnie

    jak tam Ewelinko dzien minol??dobrano;*

  2. #152
    Awatar Elemiach
    Elemiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-09-2006
    Posty
    7

    Domyślnie

    wszystko idzie dobrze oby tak dalej

  3. #153
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    hop hp kochana ...?? gdzie ie wywialo po Bawarskich okolicach ? wrcaj do nas!!
    i daj znac jak Ci idzie!
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #154
    fineska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    1

    Domyślnie

    a gdzie jest nasza perfect girl ??

  5. #155
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez NotPerfectGirl
    Nio i moja hostka kupila mi w koncu ciemne pieczywko I specjalnie dla mnie duuuzo owockow Widzi jak ja sie morduje, zeby schudnac i chce mi to troche ulatwic :P
    Ojej, jak to miło z jej strony.
    A tak wogóle to jacy są ludzie w Niemczech :P bo w Anglii to juz się nasłuchałam ze większość to ma nadprogramowe kilogramy hehe.

  6. #156
    asq25 Guest

    Domyślnie

    dobranoc kochana;*

  7. #157
    NotPerfectGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nio witam po krotkiej przerwie. Przepraszam, ale nie mialam czasu nic napisac, a poza tym wczoraj cos mi klawiatura sie spsula...

    Przyznam od razu szczerze, ze odpuscilam sobie 2 dni cwiczen. Za chwile opowiem dlaczego.

    W poniedzialek mialam miec juz kurs jezyka. Zajechalam na miejsce. Bylo 6 osob (Rosja, Polska x2, Ukraina, Iran, Brazylia). Czekamy, czekamy, czekamy, a nauczyciela nie ma. Po godzinie czasu sie rozeszlismy. Spotkalam tam inna Au-Pair Polke (w koncu). Ogarnela mnie dzika radosc jak uslyszalam, ze jest z ojczyzny Powiedziala, ze zna tez kilka innych dziewczyn z Polski, wiec poczekalysmy az skoncza kurs (do 21) i spotkalysmy sie z nimi. Dodam, ze te wszystkie kursy to kursy wieczorowe. Pobumelowalysmy po Monachium i dlatego w domku bylam ok 23... Nie mialam juz sily cwiczyc, od razu nura w lozko...

    Nio a wczoraj zadzwonilam do swojej szkoly dlaczego kurs sie nie odbyl. Kobieta powiedziala, ze za malo osob w grupie i kurs odwolano! :/ Dodala, ze jak chce sie zapisac na inny kurs to mam przyjechac do godz 15. Do 13 pilnowalam dzieci, czyli musialam szybko sie spieszyc, bo S-Bahn mialam o 13.30, ktory do tej szkoly jechal prawie godzine... Ja zachodze do szkoly, a "mila" pani mi mowi, ze do 13 powinnam byla przyjechac! Wrrr bylam taka wsciekla... Na dodatek glodna, bo wylecialam bez obiadu. Wrocilam do domku, zjadlam i szefowa chciala, zebym jeszcze troszke popilnowal dzieci, o chce do sklepu jechac. Ok 1,5 godz jeszcze posiedzialam z dziecmi. Pozniej zadzwonily dziewczyny, ze chca na basen jechac (to ja mysle "super). Na zegarek: 19:30, a o 19:50 mam S-bahn... CHolera! Nogi ogolic! Nio to w zabojczym tempie, wybieglam z domu i widzialam tylko tyl odjezdzajacego S-Bahnu... :/ Wrrrr... Czekalam 20 min na nastepny. Pozniej ponad 1,5 godz S-Bahnami i autobusem, zeby dojechac do basenu. W koncu sie udalo... Poplywalam sobie 2 godzinki, dlatego moglam odpuscic juz cwiczenia.

    Wrocilam do domu o 1 w nocy. Zagladam na gg, a moj chlopak jeszcze nic spi, bo na mnie czeka :/ I z wielkimi pretensjami gdzie ja bylam. Zdolowal mnie totalnie. Jak ja w koncu poznalam jakies Polki i pierwszy raz od mojego przyjazdu do Niemiec gdzies wyszlam, to on sie focha... Pobeczalam jeszcze do 2 w nocy i powoli zasnelam... Takie to zycie.

    A dzisiaj caly dzien w domku. Na sniadanie ciemne pieczywko z twarozkiem i dzemem niskoslodzonym, na obiadek takie cos, ale nie wiem jak to nazwac z warzywami i pozniej duuuza szklana soku, winogrona, troche makaronu... Aaa na sniadanie kawka tez byla, ale ze slodzikiem. Dzisiaj juz bede cwiczyc...


    fineska: Ja jestem NOTperfectgirl
    Ninti: Nie wiem jak w Anglii, ale tutaj nie zauwazylam, zeby ludzie byli tak grubi. Raczej dbaja o siebie, wielu uprawia chodziarstwo, jogging, kolarstwo... Baseny pelne ludzi.

    Lece Was poodwiedzac :*

  8. #158
    juem Guest

    Domyślnie

    troszeczkę rozumiem twojego chłopaka jemu się bardzo za tobą tęskni na pewno przychodziły mu różne myśli do głowy... widać że cię kocha bo gdyby tak nie było to nie przejąłby się twoją nieobecnością

  9. #159
    asq25 Guest

    Domyślnie

    no witaj:0 bo juz myslałam,ze o Nas zapomniałas...fajnie,ze poznałas kogos z Polski i ze mozesz z kims wyjsc... miska no tez rozumiem bo naparwde teskni i sie boi wiec nie badz na Niego zła

    no co mówisz,ze nie ćwiczyłas a basen to co?same ćwiczenia:P hehehe a gonienie za autobusami to co... tez ruch;p hehehe

    buziaczki

  10. #160
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Ojj tak, moim problemem stanowczo są słodycze...
    Ale założenie o 1-2 kg mniej do końca września się udało a jak u Ciebie?

Strona 16 z 111 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 66 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •