Lisiu a ja sie wstydze ze tylko 100 hehehe Ewelinka Nas zagieła na całego:)
Wersja do druku
Lisiu a ja sie wstydze ze tylko 100 hehehe Ewelinka Nas zagieła na całego:)
ja tam zero wiec chyle czoła :D kiedyś robiłam a6w całego zrobiłam i było boskie efekty postanowiłam że kiedyś do niego wrócę ;)
Po 1: A idź ty chudzielcu!! Brzuszek super. Normalnie w kompleksy mnie wprawiasz... :lol:
P0 2: Ile ty tych brzucholców robisz.. :shock: :shock: :shock: też się za nie muszę brać :lol:
miłego piątku :wink:
Aż brrak słów ... 1100 półbrzuszków... :shock: :D
miłogo dzionka życze ;)
http://www.kwiatydlaciebie.pl/photo/...koszyk_new.jpg
Ehhh zwazylam sie ... 61,5kg :shock: :shock: :shock: Dlaczego tak malo schudlam... :(:(:( Moze dlatego, ze tak rzadko chodze do wc i to wszystko we mnie siedzi... Teraz poczekam az pojde do wc i sie zwaze...
Zdolowalam sie :(
Wczoraj nie bylo zadnych cwiczen. Nie mialam czasu. Caly dzien z dziecmi, a wieczorem nauka... Dzisiaj nadrobie - przeciez mnie znacie :D:D
Ewelinko no mi sie wydaje ze to wlasnie przez to ze w Wc nie bylas dlugo.... wypij sobie kawke albo zielona herbatke i mysle ze powinnas wtedy moc sie oczyscic:P hihih
a jak tam humorek?:)
nie martw sie mi tez od tyg waga ani grama nie drgneła i też mam doła ale ruszy troche cierpliwości
całuski
Asiu Humorek suuuper :D Przeciez jeszcze tylko 15 dni i wracam do Polski :)
Wczoraj kupilam siostrze pudlo zelek - 1 kg :D Bedzie jadla :D:D
Aaaa i musze sie do czegos przyznac. Wczoraj zjadlam calego mikolaja czekoladowego :(:( Wstyd... :oops: :oops: :oops:
no a ja na wzdze zobaczyłam 1 kg wiecej niz wczoraj no........ :roll: :shock: i zjadłam 5 piegusków wczoraj... ale w limicie sie zmiesciłam :P zreszta 4 godziny latałam po sklepach to mi sie nalezy nie ;)
no i szybciutko mnie gon z brzuszkami bo potrzebuje motywacji chudzielcu :P
no własnie jeszcze tylko 15 dni hihihi:0 tak tez myslałam ze humorek pod tym wzgledem bedzie super:)
oj Ewelinko robia tyle brzuszkow co Ty to jeden mikołaj to nie zbrodnia:):)
super ze wracasz pewnie już się nie możesz doczekać :) ja czekam na świeta zeby kuć na 3 terminy :roll: żelki mmm uwielbiam :D ojj Ty niedobra smaka mi zrobiłaś
hej Ewelinko, dłuugo mnie tutaj nie było-chyba 2-3 miesiące, pewnie mnie już nie pamiętasz ale sama sobie na to zasłużyłam znikając z forum:/ w każdym razzie wracam z podkulonym ogonem i z nowymi postanowieniami-oj baardzo nowymi. mimo, że ja się już a raczej na razie nie odchudzam to bardzo chętnie będę obserwować twoje postępy bo na prawdę z przyjemnością czyta się jak dziewczyna mądrze się odchudza. na forum jednak jest atmosfera porywająca-ja wróciłam do blogowania ale jednak blogi szalonych 16stek z marzeniami o anoreksji bokiem mi wychodzą więc znowu zamelinowuję się na nowym wątku-pozdrawiam i 3mam kciuki! choć wiem że nawet nie muszę bo i tak będzie dobrze:)
[/b]
Witajcie kochane...
Ufff caly dzien sprzatania. Najpierw na dole wszystko, a pozniej u siebie zrobilam gruntowne porzadki. Jutro przyjezdza nowa Au-Pair na probe, ktora ma byc po mnie tutaj :D tez z Polski, wiec fajowo :D
Rano zrobilam 400 polbrzuszkow i teraz 300, bo wiecej juz nie moge chyba - jestem wykonczona. No moze jeszcze ta 100 wyrobie :D Na pewno :P
Lisiu Nio ta waga to chyba nas oszukuje :P:P Gonie z brzuszkami, gonie uff :D
Asiu Nio ciesze sie jak cholera :D juz tylko 2 tygodnie :D jejejeee :twisted: :twisted: :twisted:
Sunny Moja siostra powiedziala, ze bez zelkow moge nie wracac :P hihi Nie no zartuje :) Tutaj wszystkie dzieci szaleja za tymi zelkami :D No i nie sa takie kaloryczne :D
mag1988 Pamietam, pamietam :) Pozdrawiam i licze, ze teraz zostaniesz z nami na dluzej :D
Ok lece do tych polbrzuszkow, prysznic i spaciu. Jutro robotka jeszcze od 11 do 16 na sprzataniu... :( No nic... 50 Euro sie przyda, warto sie przemeczyc :P:D
Dobranoc :*
gratuluje udanego i w ruchu dzionka :)
Wczoraj jeszcze przysiadlam i machnelam 400 polbrzuszkow, czyli wczorajszy bilans 1200 :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: ihaaa
A tak wogole to nawet nei wyobrazacie sobie, jaki ze mnie gupek :D:D Zwazylam sie 27 dnia cyklu, co oznacza, ze niedlugo @, a ja na wage staje... :lol: :lol: :lol: Nio to wazenie odpada na kolejne pare dni... :D Ale cwiczymy, cwiczymy :D:D
Lece na sniadanko i do pracy... Buziak :*
no to teraz juz wszystko jasne dlaczego waga byla tajka...:P
szalona 1200 brzuszków no ...wariatka hihihihi:):):):)
oo to ona bedzie juz teraz na stale czy dopiero po jak ty skoncyzsz przyjedzie pozniej????
miłego dzionka życze ;*
dobranoc Ewelinko:):)
miłego dzionka życze :*
eh... poczytałam... zobaczyłam thickerek z brzuszkami i normalnie sie rozpłakałam... hehe chyba z zazdrosci... daj mi kooooooooooopa i motywacje co???? :roll:
Witajcie kochane.
Ja zajeta jak cholera, nawet nie mam czasu Was odwiedzic. Przyjechala Gabi - dziewczyna, ktora po mnie ma byc operka, gdy ja skoncze... Na tydzien proby...
Wczoraj tylko 50 polbrzuszkow bylo, bo 5 godz bylam na sprzataniu, pozniej na lotnisku i kolacja z Gabi itd... Dzisiaj biore sie do roboty :D
Jestem w szoku :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Ewelinko jak Ty to robisz :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: 1200 dziennie :?: :?: :?: :?:
WIELKI SZACUN :*
No ciekawa jestem jak tam Twoja zastępczyni wypadnie :) Z doświadczenia wiem, że na początku i tak będą ją porównywać do Ciebie ( I zawsze będzie coś nie tak - bo Ty najlepsza jesteś :D:D)
Cieszę się razem z Tobą z tych kilkunastu dni pozostałych do wyjazdu - wiem, jak bardzo są wyczekane :)
Buziaki Słoneczko Ty nasze i miłego tygodnia :*
Poczytalam troszke twoj watek i widze, ze mamy podobne problemy i podobna przeszlosc wagowa :) Dzisiaj postanowilam wrocic na dobre. Licze na twoje wsparcie. Caluje :*
i jak fajna dziewcyzna?:)
no zagladaj tu czesciej.... bo teskno starsznie :P
pięknie ci izie słonko :)
nie no ty masz jakąś gorączkę chyba :lol: tyle półbrzuszków :shock: :lol: :twisted:
miłego wtorku
milego dnia Ewelinko:)
wpadlam z kawusia:)
http://www.ekartki.pl/cards_files/1/1168_kawa.jpg
niom czekamy na Ciebie brzuszkowy nałogowcu 8) jej zaraz w tym tempie to mnie przegonisz :D
Witam...
Nio Gabi jest O.K. Ogolnie swietnie idzie jej z dziecmi... Jednak jest jeden najwazniejszy minus - nic nie rozumie po niemiecku, bo prawie go nie umie. :( Nawet podstaw nie ma :( Szefowa narazie nic nie mowi, ale nie wiem jaka bedzie jej decyzja. Szef juz wczesniej do mnie powiedzial, ze postawilam wysoka poprzeczke przyszlym Au-Pair tutaj. No fakt, ja juz spokojnie dogaduje sie po niemiecku i wszystko rozumiem... Na to trzeba jednak czasu. Mam nadzieje, ze dadza jej szanse, bo jest naprawde spoko.
Z drugiej strony teraz zrozumialam jak bardzo pokochalam te dzieci. Nie chce, zeby trafily do kogos nieodpowiedzialnego... Widac tez, jak bardzo mnie polubily... :) Fajne uczucie. Hmm nie wiem jak ja sie z nimi rozstane.
Tyle uczuc we mnie. Z jednej strony nie chce rozstawac sie z tymi dziecmi, a z drugiej chce juz do domu. Zycie nie jest latwe, ciagle wybory, a ja szybko przywiazuje sie do ludzi.
Wczoraj bylam na zakupach. W koncu kupilam tacie prezent - sliczny zegarek :D No i tak podliczylam, ile wydalam w tym roku na prezenty... Ok 500 zlotych... :shock: :shock: W szoku jestem, ale nie ma co przeliczac Euro na zlotowki. Ciesze sie, ze moge sprawdzic rodzinie radosc, tym bardziej, ze sobie jeszcze nic a nic nie kupilam... :roll:
Brzuszkow nie bylo wczoraj, ale zaraz zasiadam do cwiczen... Nie waze sie. @ jeszcze nie ma... juz niedlugo...
Moze jakos na raty sprobuje Was poodwiedzac kochane, bo kurcze juz teraz wcale nie mam czasu... A w Polsce to juz na pewno...
a Ty Ewelinko też byłas wczesniej u Nich an próbe???
oj no biedulko szkoda ze czasu nie masz zeby byc czesciej na foreum ale rozumiem ..:p hihihih i wio do sklepu Sobie cos kupic wreszcie:) hihihih
milego dnia Ewelinko:)
Asiu ja nie byla na probie, bo ja 1,5 tygodnia bylam u innej rodziny, ktora potem zrezygnowal ze mnie i znalezli mi obecna rodzinke. Bylam rozczarowana i chcialam wracac juz do Polski. Jednak stwierdzilam, ze jeszcze raz sprobuje. Bylo to tak w ciemno, zarowno dla mnie, jak i dla mojej rodzinki obecnej. Nie zalujemy, bo i ja, i oni zadowoleni :D
To dobrze ze ci sie tam podoba :) Ja bym chyba nie potrafila sie zajmowac dziecmi, jestem na to za malo dojrzala ;) Milego dnia zycze :*
No ja tez czekam na @ :roll: i juz czuje ze waze wiecej.
Girl a co bedziesz robic w Polsce jak juz wrocisz :roll:
Miłego dnia
nicoletia Nio ja kocham dzieci... Myslalam, ze nie dam rady z 3 malych dzieci: 11 miesiecy, 2,5 latka i 4 latka... A jednak jestem znakomita niania, dlatego moglabym juz miec swoje, gdyby nie jeszcze "pare" spraw do "zalatwienia" :P :D
mika Jak wroce to bede spedzac czas z moim PM i rozkoszowac sie kazda chwila z NIM :D:D:D:D:D :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
jak mija dzionek :?: :)
no wlasnie jak dzionek? :>
Jej Ewelinko... weszlam do Ciebie i patrze tak na Twój samolot do Polski... jak to juz niedługo:) pewnie juz jestes mega szczesliwa na sama mysl:) Ale bedzie radosc... tak po takiej rozlace móc sie w koncu przytulić... cos cudownego:)
miłego dnia i dziekuje że do mnie zagladalas jak mnie nie było:)
Hmmm caaaly z dzieciakami. Niedlugo lece na kurs... :P
wlasnie 550polbrzuszkow zrobione:)