-
Juppi :D :lol: działa :)
W końcu :) ehhh a już myślałam że znowu mam kompa do formatowania ;)
Moje droge - dzis dzień kolejny
śniadanko - 300gr winogron
serek danio
zupka "gorący kubek" ogórkowa
a na obiadek będzie paella z owocami morza :)
No i oczywiśce siłownia po pracy :D
Dresik czeka w bagażniku :)
Byle do 15'stej i na siłownię :)
-
Spóźnione winogrona przynoszę :)
I buziakuję za niedzielę i poniedziałek
ach jak dobrze że nas znów na forum wpuszczają ;)
Jak spędziałś wczorajszy dzień bez forum?
http://www.mojogrod.pl/foto-9/winogrona-duzy.jpg
-
Uuu Moments coś się rozleniwiła i na forum dziś z rańca nie przyszła ;)
Kawusi na pobudkę ?
Miłego dnia
Odezwij się :)
-
A tam ze rozleniwiłaś :P Zachwuje siły na wieczór bo opr5ócz siłowni planuję dziś jeszcze basen ;) No i sporo pracy mam
A co do kawusi to jestem po cappucino z czekoladką :P Taki mój grzeszek :)
Ale za to śniadania nie mam bo nie zdążyłam sobie nic zrobić przzed pracą
Zostało mi jabłko, gorące kubki i obiadek czyli ryż z sosem pomidorowym i pulpecik ;)
A później siłownia i basenik :)
Wczoraj też 50 minut na siłowni poszalałam :)
Ehhh :)
-
no no, szalejesz kochana :)
jak tak będziesz tyle ćwiczyć, to całkiem szczypior się z Ciebie zrobi :D
Buziak na miły wieczór:*
-
Ano szaleję sobie :D
Niestety na siłownię dzisiaj nie zdążyłam :(
W ogóle miałam dziś zwariowany dzień. Po pracy na działkę na której będę budowała domek przyjechał facet z wodociągów - spóźnił się 40 minut....wrrrrr.... :evil: i przez niego wszystko się sypnęło.
Później lotem błyskawicy wróciłam do domu dosłownie na 2 minuty po ręczniczek i rzeczy na basen bo na siłownię worzę w bagażniku :D Pojechałąm do Auchana po suszarkę i .... kolejki mnie zatrzymały :evil: Ale przynajmniej kupiłąm sobie owocki na jutro i ciemny ryż :) Kupiłam też razowy makaron ale inny niż zwykle i okazał się niewypałem :? Cała paczka do wywalenia :?
Jak podjechałam pod siłownię to nie wchodziłam już bo zostało mi jakieś 20 minut do basenu :)
Ale basenik..... miodzio :) Jezusicku jak ja kocham pływać :D
Jutro uda mi się zaliczyć i siłownię i basen :D Zobaczycie
A narazie Moments mówi - kolorowych erotycznych :)
-
hmm kolorowe owszem,
ale erotyczne to nie były ;)
Ależ miałaś szlony dzień
A faceta z wodociągów w dupsko kopnąć :evil:
niecierpię jak ludzie nie szanują czasu innych :evil:
Czekam na relację z basenu I SIŁOWNI dzisiaj :)
buziaki
-
Mam doła :cry:
Najpierw zaspałam - a później weszłam na wagę :cry:
A jak weszłam na wagę to mnie się płakać tylko chciałao bo całej reszty mi się odechciało :(
Waga pokazał dziś 75kg!! I najgorsze jest to że nie wiem jakim cudem :(
Dietkę trzymam, ćwiczę i co ??!! I wszystko to co wypracowałamznikneło :(
Smutno mi i nic mi się nie chce :cry:
-
Nie załamuj się! Może to wina cyklu? Albo waga jest złośliwa?
Bierz sie w garść, walczymy dalej! Będzie dobrze, zobaczysz!
Życzę poprawy nastroju i udanego dnia!
-
http://www.redamma.com/links/kitty%20hug.jpg
chodź przytulimy się :)
Pewnie waga skoczyła bo mięśnie rosną
o i trochę wody się zatrzymało...
mnie też ostatnio skacze skubana
ale głowa do góry
http://www.afcb.net/DONE/HUG.gif