hmmmm tylko żeby umiescić tu zdjęcie musiałabym najpierw umieścić je na jakimś www....hmmmm coś wymyślę :) w sumie od dłuższego czasu zbieram się żeby otworzyc swoją stronke wiec moze to będzie jakaś motywacja ;)
Wersja do druku
hmmmm tylko żeby umiescić tu zdjęcie musiałabym najpierw umieścić je na jakimś www....hmmmm coś wymyślę :) w sumie od dłuższego czasu zbieram się żeby otworzyc swoją stronke wiec moze to będzie jakaś motywacja ;)
Nie no muszę się wziąść za stronkę:)
Mamy wieczór a mama w kuchni szaleje z sałątkami :) mniam, nawet nie wie jak mi pomoże :)
Ćwiczonka za mna :) 20 minut na rowerku + 8 minutowy trening na mięśnie brzuszka :)
A sałatki - jedna wyszła suuuuper :D
Podaję przepis:
Kapusta pekinka - poszatkować zalać wrzątkiem aż zmięknie i odsączyć.+
2 pomidiry pokrojone w kostkę+
4 ogórki konserwowe pokrojone w kostkę+
puszka groszku+puszka kukurydzy+
połączyć jogurtem naturalnym DANONE+sól+pieprz+ "łyżeczka majonezu"
Wszystko łączymy, mieszamy i szamamy :D
Smacznego :D
Super, że poćwiczyłaś! Te 8-minutówki na brzuch polecam, efekty są super! Muszę znów regularnie się za nie wziąć, bo sie ostatnio zaniedbałam.
Pozdrawiam!
Siemka, jak tam dzien mija?
ekhem sałatka z główki kapusty i 2 pomidorów to na jedną osobę ?
I dawaj dawaj z tym blogiem
intryguje mnie Twoja kiecka i TY W NIEJ
Boothia - a dziękuję pozytywnie, chociaż duuużo pracy :)
Anne - no co ty - nie na jedną osobę a na 5 osobową rodzinę :)
Dziś DZIEŃ ÓSMY - na jutro przewiduję ważenie ;)
A dziś mam słodki dzień :)
Bo na śniadanie jedna nektarynka, później troszkę sałatki - dosłownie 3 widelce i pół jabłka na przegryzkę a na obiad miałam 3 nalesniki z jabkami i brzoskwikami :)
Więcej jedzonka na dziś nie przewiduję bo naleśnikami pewnie wyrobiłam cały swój dzienny limit kaloryczny ;)
A wieczorkiem ćwiczonka :)
naleśniki, ja chcę naleśniki
No baja ty masz zdecydowanie gorzej bo ja moge zjeść naleśnika zamiast czegoś innego a ty nie za bardzo :? Dasz radę - a jak będziesz miała kryzys to podczas smażenia wpadnij tutaj :)
Anne - proszę bardzo
http://www.mniammniam.pl/obrazki/nalesniki_txt.jpg
Tylko takiego ci dam bo prawdziwy raczej nie wskazan - no chybe że zmieścisz się w 1000 kcal ;)
nie no jakbym zaczęła sobie prawdziwe naleśniki smażyć
(a kusi mnie, oj kusi) to bym się w 3000kcal nie zmieściła :(