O boziu aż się wzruszyłam, dziękuję Wam wszystkim

Na razie nie mam za bardzo czasu pisać więcej bo jak mam zobaczy przy kompie to mi przez balkon go wyrzuci a mnie razem z nim

Jak na razie mam śniadanie w postaci miseczki pomidorów z łyżką smietany, kromka chleba i filizanka kawy z mlekiem. Chyba nie miało to więcej niż 300kcal ... nie chce mi sie liczyć.

Troche takie nie tego to śniadanie ale w domu nic nie było i musiałam troche improwizować.

Jeszcze raz dzięki!