To dzisiaj było :PNio z tym wczorajszym dzionkiem to nie poszalalas, niestety.
Oj nie no... z tego co wiem to ona się nie odchudzaTy musisz dbac o siebie i jesc regularnie, a ze tamta dziewczyna tez widocznie chce miec problemy z odzywianiem, to sie glodzi caly dzien!. W sumie to było tak że ten dzisiejszy dzien był tak potwornie nudny i mielismy 7 godzin wykładów w jednej sali i tak zesmy się tam zasiedziały ze mimo że Kasia mowiła ze hcce jej sie jeść, a ja nawet zaproponowałam jej ze pojde z nia do sklepu choc potwornie mi się nie chce to ona tez stwierdziła ze jej sie nie chce :P. Ale ona nie wytrwała do konca i wyszła godzine wczesniej na przerwie :P hihi
Nie no kurde mam straszne teraz wyrzuty sumienia, jakbym zjadła conajmniej pół paczki ciastek co tam na stole leża :P. Ja mam takie jakieś głupie nastawienie że albo wszystko albo nic ehhh.
I jeszcze taka sprawa.
Macie moze jakiś przepis na rybę tak zeby było dietetycznie smacznie i łatwo. Tylko poprosze taki pełny opis bo ja to kiepską kucharką jestem i jak mi sie nie wyłoży wszytkiego łopatologicznie to nie bardzo umiem sobie poradzić.
Zakładki