Ważę 60kg przy 163 cm....jednak ponieważ sadło jest dość lekkie to jest widoczne(bardzo Troszkę sobie ćwiczę świadomie, czyli 15 minut na takim domowym sprzęcie do ćwiczeń. Nie wiem za bardzo jak to się nazywa, ale rusza się rękoma i tak jakby się biegało . A co do nieświadomego ćwiczenia to sprzątam w domu, pranie robię i inne takie szorowania z czyszczeniem więc też ćwiczę. Staram się pilnować z jedzeniem. Zwłaszcza chce nie zapychać się słodyczami i ograniczać węglowodany. Ja parę lat temu zaczęłam się gwałtownie odchudzać. Dużo straciłam ale też narobiłam sobie problemów. Dlatego teraz moja przemiana materii jest baaardzo spowolniona i odchudzanie mi nie idzie najlepiej. Ale wierzę że jeśli będę się ruszała i kontrolowała posiłki to będzie ok.