a te nastepne kilogramki jaka metodą znikną?mam nadzieje,ze nie znow kopenhadzka? buziaczki
a te nastepne kilogramki jaka metodą znikną?mam nadzieje,ze nie znow kopenhadzka? buziaczki
Nie no juz nie kopenhaska az taka niszczycielka to ja nie jestem!
Dzis juz 12 dzien jutro koniec i wlasnie martwi mnie to bo nie wiem co dalej no ale zobaczymy. Waga wskazuje 79kg wiec jest dobrze
no to sie ciese ze juz kopenhadzka idzie w bok
woow gratuluje, świetny wynik, nigdy nie pomyslalabym ze mozna tyle schudnąć w tak mało dni
trzymaj sie dalej
mozna mozna wszytsko jest mozliwe pozniej trzeba sie tylko pilnowac i jesc 'z glowa'
Chce mi sie plakac! Nie, nie zrezygnowalam z diety. Nadal na niej jestem. Ale nie dlatego chcce mi sie plakac. Jest mi smutno bo czas isc do szkoly. Na dodatek do nowej. W wakacje mialam takie plany zeby sie wziac mialam 2 miesiace zeby cos ze soba zrobic...ale nie ja wzielam sie 13 dni przed koncem wakacji. To straszne. Jestem taka gruba! Zyc mi sie nie chce. A to pierwsze wrazenie mialo byc idealne. No moze nie idealne, ale napewno nie grube;( Jestem glupia spasiona grubaska! Mimo tego ze troche udalo sie schudnac nadal jestem grubasem. Panie Boze daj jeszcze miesiac wakacji!;(
Nie możesz tak źle o sobie myśleć Ciesz się z tych 6 kg i nie mów, że jesteś głupia czy spasiona, tak nie można... Przejdź powoli na dietę 1000 kcal, tak jak sobie zaplanowałaś, zacznij ćwiczyć i Nowy Rok powitasz już jako lasencja w rozmiarze M
Dzieki malootka21 dodajesz mi otuchy dzis skonczylam kopenhaska i chyba jest 78 czyli w sumie 7 kg schudlam ale jeszcze jutro sie upewnie No a od jutra dalej dieta oczywiscie nie kopenhaska juz. Wogole to niebawem planuje kupienie diety cambridge jak moja mama kiedys. Ale poczekam bo nie mam teraz kasy. Wiem ze do zimy musze byc na tyle chuda zeby kupic jeansy w sklepie chociaz XL bo na razie sie w nie nie mieszcze;( a przyjdzie zima i bedzie mi zimno w czarnych spodniach z lajkry czy jaki to tam material:PPP
Zakładki