-
Trochę mam a trochę nie. Zapalenie gardła tak, angina nie (jeszcze?)
Nie chce mi sie jesc-to plus, pilabym caly czas wode z miodem albo z sokiem-to minus.
Wczoraj nie biegalam z tego tytulu, ale za to byla druga runda prezentowa. Dzis do kosmetyczki, bo nie bede miala czasu pozniej, a juz dawno bylam umowiona.
-
no to zdrowka ;) i przyjemnosci u kosmetyczki :)
-
Może poprawić temu gardłu lodami?
Na anginę działa, na zapalenie nie wiem.
-
Nie próbowałam, ale słyszałam że podobno pomagają. Póki co gardło podleczyłam płukaniem wodą z solą, to naprawdę działa. Teraz mam z kolei katar straszny.
Wczoraj wróciłam od kosmetyczki straasznie pózno, załapalam się jeszcze na masaż w promocji :) Było super.Poćwiczyłam trochę przed snem, bo już mnie nosi do jakiegoś ruchu.
Dobrze że ten katar zacząl się dopiero dziś na dobre a nie wczoraj.
-
fufufufu kiedys jak musialam przy anginie płukać gardło woda z sola to więcej sobie napłakałam do kubka :):):)
takie mam wspomnienia z przymusowych płukanek
ale jako weteranka anginy nie przepadam tez za większością leków na gardło
-
Weekend pracowity dosyc. Kaszle, kicham, ale staram sie jakos fukcjonowac... i sie nie zatuczyc przez ten czas.. :)
-
Ja też miałam anginowy okres w swoim życiu i choć woda z solą i inne płukanki nie sprawiały mi problemu. To jednak wolałam metodę lodową. Też skuteczna, a przyjemniejsza.
Moje quasi-medyczne jej wyjaśnienie (uwielbiam do wszystkiego tworyzć teorie ;) ) angina jest bakteryjna, bakterie lubią ciepło i mokro. Wysuszyć w gardle się ich nie da, ale zamrożenia można próbową :lol:
-
Teoria jak najbardziej logiczna :) Tylko że gardło to juz nie problem. Tylko to przeziębienie.
Wczoraj mnie telepało z zimna strasznie. Odpowietrzyłam kaloryfery. Nie ma to jak klucz francuski:) Dalej telepało :(
Ale chudnę. Wczoraj było znowu 57.Może to z odwodnienia i braku apetytu i dużej ilości chodzenia. Chodzę piechotą do pracy i z powrotem, łażę po sklepach. A dziś jeszcze skoczę na rekolekcje wieczorkiem.
Nie mogę się zapakować do łóżka bo na pewno się wtedy rozchoruję :)
-
gorąca herbata albo gorące mleko mnie zazwyczaj rozgrzewa z telepania
ZDROWIA
-