-
Dzieki Selva. Jest czarna. Myslalam o jakims innym kolorze, ale nie było. Butów nie widać :) To mówisz, że nic na szyję?
A z tym do zrobienia to miła jesteś :) Wiekszosc jest pod spodem, chociaz i tak nie jest zle z tym dolem, ale zaniedbalam rece zdecydowanie. Zaokrąglily sie zanadto. To jest tak ze jak patrze w lustro to jakos bardziej pozytywnie to widze ale oglądając zdjęcia to zawsze przezywam dysonans poznawczy :)
-
Na szyję może być coś, ale tak bardziej przy szyji, według mnie. Mniej wpadające na dekolt. Ta sukienka ma bardzo fajną linię dekolt-ramiączka i to jest już jej dużo ozdoba. Nie ma co tego zagłuszać dużym naszyjnikiem do samej krawędzi sukienki. A jak planujesz uczesać włosy?
-
Nie lubię stylu obrożowego, ale poszukam czegos krotszego-nieobrozowego:).Nie wiem z wlosami szczerze mówiąć. Zazwyczaj coś wpinam we włosy srebrzystego albo upinam do góry i coś wpinam wtedy. Teraz mam fryzjera rzut beretem, moze zaszaleje. Tylko ze zazwyczaj on mi wydziwia z tymi malowanymi pasemkami na srebrno...no nie wiem .
-
Upnij w coś wygodnego
żebys mogla dobrze potańczyc :)
-
Uuu, ale laska z Ciebie! :)
Sukienka ładniutka, naszyjnik zdecydowanie bardziej delikatny. Super wyglądasz!
Pozdrawiam!
-
Tak, tak. Włosy do góry. Ale srebrene pasemka... chyba nie. Choć na pewno zależy, jak to robi.
-
Ale jestem wypluta. Łazilam dziś za prezentami i wyjatkowo nie sprawilo mi to przyjemnosci. Chcialam wyjsc jak najszybciej. Ale za to mam juz prezent dla mamy, taty i misia. To dopiero wierzcholek gory lodowej... eh..A no i znalazlam cos na szyje i do tego kolczyki.
Dzieki Wam kobitki za wszystkie sugestie. Dzis juz nie wpadne do Was.Jestem padnieta . Ide spac. Oprocz biegania po sklepach biegalam tak poza tym i dziwnie bola mnie nogi.
-
Po wczorajszym łażeniu gardło mi się odezwało. Coś mnie bierze chyba. W tych centrach zawsze jest tak gorąco a potem człowiek się chłodzi na powietrzu. A miałam jeszcze taką melodię na loda i kupiłam sobie jogurt z lodówki. No i mam. Tzn mam nadzieje ze nie mam i ze to zaraz minie. Za duzo pracy, zeby sobie chorowac teraz.
-
to ja trzymam kciuki, zeby niczego nie było :)
jak u kononowicza :)
-
No to mam nadziję, że masz to co chcesz, czyli nie masz ;)