Strona 10 z 13 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 126

Wątek: Zdrowy, sportowy tryb życia :)

  1. #91
    audreyhorne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-09-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiu, no faktycznie, ostatnio mam wrażenie, jakbym tam pomieszkiwała
    A dlaczego nie masz odwagi, aby pójść na siłownię????
    Czego się boisz

    Lili, no faktycznie dzie był udany, oby było takich więcej

    drShepherd, dziękuję i wzajemnie :P

    Tymczasem donosze, że cwiczenia mam dziś już za sobą
    Trening rozłożyłam sobie następująco:
    30 minut biagania
    20 minut na rowerku
    20 minut biegania
    twister 2 minuty
    spięcia brzucha na ławce skośnej 3x25
    rozciąganie

    Dotychczasowe dzisiejsze jedzenie:
    płatki owsiane 50g
    chudy twaróg 100g
    pomidor x 2
    kawa z mlekiem
    wieeeeelka marchewka
    ryż brązowy 50g
    2 jajka
    Łącznie 760kcal

    Pozdrawiam i do przeczytania wieczorem

  2. #92
    asq25 Guest

    Domyślnie

    ne wiem jakos tak mam ..taka bariera... jejq ja tu taka przyjde niewytrenowana a tam albo laski umiesnione ze łuuuuu albo miesniaki... a ja taka sfałdeczka przyjde i co

  3. #93
    audreyhorne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-09-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiu, co Ty mi tu wypisujesz, hm?
    Każdy kiedyś zaczynał i uwierz mi, że tam naprawdę nikt nie zwraca uwagi na to, jak ćwiczą inni!
    Mięśniaki są, zapewne w każdej siłowni, ale są i faceci ze sporą nadwagą, "chuderlaczki" również
    A i kobitki przychodzą najróżniejsze...
    Szczupłe, z nadwagą, umięśnione i nie...
    Starsze, młodsze, w średnim wieku...
    Do wyboru, do koloru

    Z własnego doświadczenia mogę napisać Ci, że najgorszy był dla mnie ten pierwszy raz, bo chodziłam od maszyny do maszyny z trenerem, który musiał mi wszystko pokazać i wytłumaczyć, do czego służy
    byłam zielona, choć ćwiczyłam już prawie 2 lata, tyle tylko, że na zajęciach fitness...
    A później to już sama przyjemność :P

    Podaję teraz resztę mojego dzisiejszego jadłospisu:
    plaster pieczonej piersi indyka
    brokuły gotowane na parze
    łyżeczka oliwy z oliwek
    kawa z mlekiem
    papryka
    marchewka
    kromka chleba sojowego
    serek wiejski 200g
    Łącznie 700kcal

    Suma kcal z całego dnia: 1460

  4. #94
    haka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Gratuluje, sliczny wynik. Ja na silowni bylam raz w moim zyciu i cala godzine pedalowalam na rowerku. Wydawalo sie super, ale na drugi dzien zakwasy mnie dopadly i sie ledwo ruszalam. Niestey nie mialam pojecia jak zaczynac trening i sie przeforsowalam, przez to sie zrazilam. Drugi raz nie popelnie tego bledu
    Pozdrawiam i zycze milej nocusi.

  5. #95
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Pozdrawiam i życzę miłej resztki weekendu w postaci niedzielnego popołudnia :P

    Co słychać dobrego? :P

  6. #96
    haka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    weekend bez komputera, czasami to potrzebne mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko dobrze. Pozdrawiam.

  7. #97
    Joasska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    tez swego czasu biegalam na silownie teraz to zastapilam basenem
    Kiedys sie zaparlam i przez 2 tyg chodzilam codziennie - schudlam 2kg, wiec podziwiam, ze tak regularnie z tego korzystasz
    Życze milej nocki i udanego nowego tygodnia

  8. #98
    asq25 Guest

    Domyślnie

    a ku ku jest tu kto??

  9. #99
    haka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    weekend bez komputera powoli przeradza sie w tydizen bez komputera. Czemu nie?! Mam nadzieje, ze Cie zadna choroba nie dopadla? Jakby co to duuuzo zdrowka zycze!

  10. #100
    audreyhorne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-09-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie po dłuższej przerwie...

    Kiepsko u mnie ostatnio - pod każdnym względem...
    Trudno opisać to wszystko, co działo się ze mną w ostatnim czasie...
    W skrócie był to czas napadów kompulsywnego objadania się, stanów lękowych i depresyjnyvh, myśli samobójczych itp...
    Sporo przytyłam, nie wiem dokładnie ile, ale czuję się paskudnie
    W akcie desperacji wybrałam się również do psychiatry i zaczęłam kolejne już w moim życiu leczenie farmakologiczne...
    Okazało się, że nadal mam masę problemów do rozwiązania, dostałam skierowanie na terapię zaburzeń odżywiania, w przyszłym tygodniu idę do psychologa...
    Póki co, nie odchudzam się, nie powinnam, staram się jedynie ograniczyć napdy wilczego głodu, nie objadac się, mam w planach również powrot na siłownię, ktorą poważnie zaniedbałam w ostatnim czasie...
    Zaczełam rowniez zajęcia na uczelni, choc w obecnej chwili jest mi bardzo ciezko tam chodzic, wiem, ze zajecia pomoga mi zapanowac nad swoim zyciem...

    Pozdrawiam i przepraszam, że nic nie piszę w Waszych watkach.
    Postaram się to nadrobic w najblizszym czasie...

Strona 10 z 13 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •