-
Dziękuję za powitanie i gratulacje!
Wiem teraz,że napewno dobrze trafiłam i że nam się uda wspólnie zgubić te kilogramy!!!
Miłego sprzątania!
-
Witaj OSKUBANA , witaj Dorotko
No te pyszności, o których napisałaś Dorotko nęcą , aby je zjeść , a przy tym jakie chudziutkie
Pozwolę sobie z nich przy okazji skorzystać. Acha a zestawy dobre bo warzywka i białko z mlecznych przetworów są , więc i zdrowe to wszystko.
Acha, o księżycu więcej napisałam na 40-tkach
Papatki - Jado
-
Dziś w miare dobrze się spisałam Zjadłam 700 kcal + wafelek 200 kcal = 900 kcal ale dużo ruchu było więc nie mam aż takich wyrzutów sumienia po tym wafelku
Spalone 2100 kcal
2 l wody + 0,5 l czerwonej herbaty
Jado nom pyszniutkie były te sałatki.Wymyśliłam jeszcze coś dobrego,w sumie nic szczególnego- 2 kromki chleba razowego,na to plasterek wędlinki,pomidorek,żółty ser i pieprz,wkładamy to na chwile do piekarnika aż ser się roztopi a chlebek będzie chrupiący,mniam,można do tego jeszcze sałate pochrupać.Nawet niedużo kalorii- ok 220.
O księzycu poczytam bo się też tym interesuje,dzięki
Miłego wieczorku dziewczyny!
-
Witajcie
Melduję swój powrót do cywilizacji i kompka. Widzę, że strasznie tłoczno się zrobiło na tym pościku. To cieszy, że koleżanki się wspierają. Postaram się do Was zaglądać w miarę regularnie.
A wyjazd na Słowację udał mi się pysznie. Pogoda nie zawiodła, ekipa okazała się rewelacyjna, a krajobrazy przepiękne...Szkoda tylko, że pieniążki rozchodziły się w takim szybkim tempie...
Pozdrawiam serdecznie, maxxima
-
O proszę maxxima już wróciła!Jak miło! Tak dziewczyny są świetne,pocieszamy się i wspieramy jak możemy.Fajnie że udał Ci się wypoczynek.Przesyłam buziaki.
-
Witajcie!
U mnie dziś okropna pogoda,niebo zachmurzone,zero słoneczka,nic się nie chce
Waga nadal pokazuje 65 kg Juz 4 cm zeszły mi z bioder i po 2 cm z ud Czekam na dalsze efekty
Miłego dnia dziewczyny!
-
Gosiek82 gdzie się podziewasz
-
Witaj Dorotka_18
Ważny każdy centymetr, a waga kiedyś ruszy. Nie ma co się stresować niepotrzebnie.
A ja po urlopiku jestem o 1 kilo lżejsza. Nawet się niespodziewałam, bo jadłam tam jak wilk. Ale jestem happy Dziś już jednak wracam do starych rygorków, a więc witajcie 1200 kalorii i rowerku stacjonarny...
Postaram się w miarę możliwości do Ciebie zaglądać, ale może być cieżko, bo mój brat wrócił ze Stanów i siedzi trochę przy kompku. Już nie mam tak swobodnego dostępu jak kiedyś, ale to nic. Cieszę się, że wrócił...
Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia, maxxima
-
CZEŚCĆ DZIEWCZYNY!!!
Dorotka, zrobiłam wczoraj wieczorem Twoją sałatkę mężowi był zadowolony i mu smakowało. Ja nie próbowałam bo na kopenhaskiej jestem, ale już wymiękkam.Jest rygorystyczna!Dodałam do niej 1but.kubusia!Ja się narazie nie chcę ważyć i mierzyć.Poczekam do końca diety.
Maxxima-cieszę się,że schudłaś 1kg pomimo tego że jadłaś jak wilk.
Życzę Wam wszystkim ptrzytjemnego odchudzania!
-
Maxxima fajnie masz,1kg mniej bez szczególnej ostrożności,cieszę się razem z Tobą! Chyba bardzo kochasz brata,napewno będzie Cię puszczał do kompa Zaglądaj do mnie kiedy możesz,ciesze się i bardzo mi to pomaga Buziaki
Oskubana jeśli jest Ci ciężko to przejdź poprostu na liczenie kalorii,mi to pasuje.O jak miło że mu smakowało Będe się starała podawać jeszcze inne przepisy na pyszniutkie małokaloryczne jedzonko
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki