-
W telegraficznym skrocie sprawozdanie jedzeniowe
20/10/2007
- 0
- porcja XXL makaronu z sosem carbonara
- 0
dzien 13 z A6W zaliczony, na basenie nie bylismy ze wzgledu na zakatarzonego synka
21/10/2007
- 3 x tresse aux pepites de chocolat
- 2 ziemniaczki z saucisson
- 0
dzien 14 z A6W zaliczony, rodzinny spacerek z rodzina po gorkach i pagorkach 1.5h
kalorii nie liczylam, bo popsulabym statystyki
Przyznaje sie, ze nie glosowalam. Nie chodzi o to, ze trzeba jechac 100km w jedna strone. Nie uwazam, ze mam prawo "uszczesliwiac" kogos na sile, skoro wybralam budowac moja przyszlosc we Francji. To taki moj dylemat emigranta na dzisiaj. Mam nadzieje, ze mnie zrozumiecie.
Zwykle w weekendy cierpie na brak dostepu do internetu ( ze wzgledu podtrzymywania kontaktow rodzinnych). Nie przypuszczacie jaki wielki usmiech na mojej twarzy zagoscil kilka minut temu, gdy czytalam od Was wiadomosci. Dziekuje, ze jestescie.... ale o tym moze innym razem ...
Wracajac do dietkowych porachunkow oparlam sie pizzy, ktora robilam na kolacje w sobote, bialej czekoladzie i jakiegos cudnego, usmiechnietego ciasteczka, na ktore zaprosila nas Ula. Nie opanowalam sie przed 3 filizankami kawy, za co teraz dziekuje mi moj zoladek w postaci ostrego bolu.
flex007 dziekuje, pomoglo
Lun witam Cie serdecznie Ja zlotego srodka jeszcze nie znalazlam, ale moze razem cos wymyslimy
linunia moja tesciowa to jedyna osoba z rodziny mojego meza, z ktora nadaje na tej samej fali. Dietkowo, hmmm - jem rzadko, ale kalorycznie oj zle bardzo!
carolll weekendowe (obywatelskie) smutki i tesknoty mnie dopadly. Moje serce jest w Polsce. A Borysek Przechodzi 2 w swoim zyciu katar i nie jestem w stanie go nauczyc dmuchac w chusteczke, ot problem!!!
Szukam i szukam na nasza-klasa.pl
Spijcie dobrze ...
-
Ty niedobra, głosować trzeba,choćby dla nas co tu siedzimy w(byłej) kaczorlandii
dietkowo nienajgorzej, jeśli nie zjadłaś obiadu i kolacji w sob, to w czym problem?
i zawsze chciałam sprobować fr kiełbasek, choć PL pewnie lepsze, co?
Pozdrawiam i życzę pwodzenia dziś!
-
Haka kochana, ja rozumiem twoje dylematy, jesli tak z wyborami podpowiadało Ci sumienie to najważniejsze Podstawa jest bycie fair z samym sobą
co do dietki, to faktycznie jesz mało i kalorycznie, z jednej strony wielkie brawa,że oparłaś się pizzy(ja chyba rady bym nie dała), ale z drugiej, zjedzenie przez cały dzień tylko dużej porcji makarony nie wpłynie dobrze na Twój metabolizm,ale o tym wiesz
Ja wierze, że ten nowy tydzien dobrze sie dla nas zacznie i jak ładnie robisz A6W tak też poradzisz sobie z dieta, co to dla Ciebie
Usmiecham się do Ciebie i życze pięknego poniedziałku))))
-
jak zobaczylam te 0 na sniadanko i kolacje to mialam ochote dac ci porzadnego kopniaka w tylezek!!! tak nie wolno...trzeba zjesc sniadanie..musisz ...potem zmniejsz najwyzej porcje obiadowa a co do kolacji to są różne poglądy ale moj jest taki ze cos malego bialkowego mozesz i powinnas przekąsić zeby rano dnia nastepnego nie rzucic sie na jedzonko....o kawie nic nie napisze..bo ja nie lubie....
a co do katarku..najgorszy wlasnie on jest w chorobie bo dziecko sie meczy i nie wie jak dmuchac w chusteczke...znam z wlasnego doswiadczenia...Nati ma 2 latka prawie a tez nie nauczyla sie dobrze wydmuchac noska i sie meczy..a nocki sa najgorsze chyba....teraz oduczam ja jesć w nocy mleko...a teściowa dzis na mnie naskoczyla ze musze i powinnam jej dawac mleko w nocy bo nawet dzieci 3-letnie jedza....ale przeciez nie w nocy!!! co z zebami??juz widze ze sie zaczyna cos dziac....musze wywalić ten smoczek..ale gdzie - ona ma swoje poglady!!!lale ja je mam gleboko gdzies....przepraszam ze tak pisze alt tesciowie to ludzie ktoprzy uwazaja ze wszystko musi i powinno byc po ich mysli.....wrrrrrrrrrrr...i dlatego chce mie ten domek...starczy mi pokoj kuhcnia i lazienka wyszykowana i sie wprowadzam..a reszta poczeka
milego dnia.....
-
A ja na wybory WYJATKOWO W TYM ROKU nie poszłam... co prawda mam inne problemy na głowie ale i tak wgrała partia "blizsza" moim idea...
No cóz ja jako pani przyszła politolog nie zaswieciłam przykładem...
Co do wczorajszej kolacji - NIE ZJADŁAM ale juz o 22 załowałam bo byłam strasznie głodna a mój małzonek kochany robił sobie chleb maczany w jajku smazony na patelni z dodatiem sera... błe... ale powiem wam ze ładnie pachniało i pobudzało moj zmysł smaku z ledwoscia wytrzymałam... ale dałam rade
-
MAMY PONIEDZIAŁEK WIEC JEST IDEALNY CZAS NA NACIŚNIECIE GUZIKA START W GŁOWCE I DIETKOWAC ŁADNIE DO UPRAGNIONEJ WAGI
WYŁANCZAMY DOPIERO GDY UZYSKAMY SATYSFAKCJONUJACY WYNIK
TO CIO WŁACZASZ ???
-
czeć Haka
jeli to dopiero drugi katar w jego życiu to się nie dziw, że nie umie dmuchać w chustkę,
moja Elunia ma 8 lat i nie umie tak rzadko ma katar.
Co do jedzenia też najchętniej bym nakrzyczała ale nie będę bo było minęło.
do wieczorka
c.
-
Dziennik spozycia z dnia 22/10/2007
- kromka razowca + maslo + szynka
- sok jabkowy
- banan
- 2 jajka na miekko + ser plesniowy + kawalek bagietki
- 2 mandarynki
- ciasteczko czekoladowe
Dzien 15 z A6W zaliczony
Waga dzisi rano na czczo i nago pokazala 56kg! Nie mam do niej zaufania, chyba klamie
Dzisiaj caly dzien mi zimno, a jak mi zimno to mi sie chce jesc!! Marza mi sie placki ziemniaczane i to juz postanowione jem jutro! To juz z rok jak ich nie robilam.
Borys calkiem dobrze sie miewa, nawet spalismy razem po obiedzie. Wczoraj siedzialam przed komputerem, zeby poznac wyniki wyborow i chyba przesadzilam z godzina. Od rana chodzilam do tylu. Dobrze mi zrobila ta drzemka
symploke polskie kielbasy sa najlepsze!!! Brakuje mi tutaj naszych wedzonych smakolykow i nie tylko wedzonych
linunia sumienie mam czyste i z wynikow jestem zadowolona
fineska ja mojego Boryska nie dokarmiam w nocy z czystego lenistwa. Pewnej pieknej nocy obudzil sie do jedzenia, a ja wylaczylam glosnik, ktory mialam przy uchu, zeby nie obudzil meza. Borys nie wolal mnie glosno (przez sciane ), wiec zasnelam i on tez I od tamtej pory mam spokoj, a bylo to 14 miesiecy temu. Ze smoczkiem tez walcze, ale poki co wole, zeby go mial, bo pcha paluchy do buzi. Smoczek kiedys zabiore, a palca nie, wiec czekam ... Na cale szczescie mi tutaj nikt nie "doradza" jak zajmowac sie moim wlasnym dzieckiem. Pod tym wzgledem jestem drazliwa ogromnie. Jestem zdania, ze kazde dziecko jest inne i utarte metody nie zawsze skutkuja. To matka zna najlepiej dziecko i wie co mu trzeba.
Lun w tym roku bylas zwolniona z glosowania, to sie rozumie, ze nie masz glowy do takich rzeczy w tym momencie. Gratuluje silnej woli przy kolacji Twojego meza. Ja tez czesto sie z tym zmagam. Czy mezczyzni nie moga jesc kolacji o 18h???
flex007 dietkuje, moze nie super super, ale sie staram
carolll masz racje bylo minelo, teraz bedzie lepiej
Kolorowych snow Wam zycze drogie moje ....
-
Hej hej!!!
raporcik ładny,a tego ciasteczka to ja tam nie widze
Placki ziemniaczane powidaswz, ja w mojej rodzinie jestem uważana za odmieńca, bo wyobraź sobie,że ja placków niemniaczanych nie cierpię dziena jestem nie?
a mam takie pytanko, bo widze że bardzo ładnie robisz Weiderka, nie nudzi Ci sie on troszke, bo ja mam tak,ze po kilku dniach zasypiam przy nim dosłownie
Dobrej nocy Ci życze kolorowych snów
-
Haka to ja Ciebie podziwiam,że Ty masz cierpliwość do Weiderka to mi jest wstyd,że ja takiej wytrwałości nie mam))
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki