-
hehe i co przyszedl Pan serwisant?
dobranoc
-
Przyszedł i nie musiałam być bojowa...ba okazał się nadzwyczaj zdolnym serwisantem bo po jego wizycie nie było śladu uszkodzenia....a on niczego nie wymieniał...Cóż nie będę kwestionowała swojego szczęścia...podobno część szklana płyty kosztuje min 1000 pln..a wolę je wydać na rowerek trekkingowy .
Szczerze mówiąc pojęcia nie mam jak to się stało, że płyta odpękła....he he.
Nic to nie należy się niczemu dziwić high tech wkroczył na salony ot co.
Dietkowo wczoraj zdecydowanie kiepsko...tzn nie przekroczyłam 700 kcal....(znowu jakoś tak wyszło....grr sam organizm mnie oszukuje)...
Gorzej z ćwiczonkami..zaliczyłam jedynie 15 min rowerka bo wpadli znajomi i wcale sobie nie poszlli...
testowali nowe łóżko gościowe
Zatem przytyć nie miałam szans..ale i bardziej fit się nie stałam..
Dziś od razu mi przez to jakoś ciężko....
Ps. 10 dzień diety bez żadnej wpadki..wszelkie drobne odstępstwa vide drinkaczyki w ramach dziennego limitu...
I suwaczek już chyba jutro przesunę....
-
kochana to co Ty jesz przez caly dzien ze tak malo kcal?
-
Hej...brak spowiedzi wynika nie z zaprzestania dietkowania a z braku netu w domku (mam nadzieję, ze już dziś będzie)
Asq - jeśli chodzi o kcale..to jak się ryżowałam...jadłam 1,5 woreczka ryżu (max) i jakiegoś owoca..(ale to miało na celu oczyszczanie....)
A normalnie jakoś tak wychodzi...
bardzo lubię zupki jarzynowe z mrożonek...
I nawet jak zrobię gigantyczną porcję to całość ma ok 210 kcal (34*4,5 + 1,5 kostki rosołowej)...A jak się taką porcję na obiadek zje..to już nijak nie ma miejsca na kolację (często dzielę na dwa posiłki).
W pracy ostatnio jem tylko owoce...tak za 200 kcal ( 2 jabłka lub banana i parę mandarynek, dzisiaj suszone banany ok 50 g..to jakoś styka)
Więc przy takim trybie musze na siłę coś dorzucić, zeby nie było za mało...
No i coś tam dorzucam....ale ciężko dobić do 1000....
Wczoraj dorzuciłam ćwiartkę rogala...kromkę bułki...z 3 plasterkami szynki drobiowej i grzańca staropolskiego i prawie wyszło...
Wiem, ze muszę się przereformować...ale jakoś lubię duże porcje...szczególnie prawie bezkarnej zupki....
Poza tym mężydło je ostatnio w knajpkach obiady (lunch w pracy i twierdzi, ze wieczorem wystarczy mu już tylko jakaś kanapka czy coś... - wbrew wszystkiemu bardzo mi to na rękę bo niczym nie kusi )
No pozdrawiam cieplutkoooo
-
nie no to jesli nie masz miejsca juz na kolacje to chociaz pij jakies soczki...tu nadrabiaj kalorie... bo naparwde skzoda Twojego zdrowia kochana
-
Bleh..wczoraj się zmobilizowałam tj. zjadłam te 1000 kcal, ale dzisiaj to jakoś odchorowuję...coś mi się żołądek biesi ostatnio (jeden z głównych powodów dietkowania) i tak naprawdę dobrze się czuję jak mam mało na liczniku..a najlepiej po całodniowej głodówce...głupi brzuchol..trzeba będzie pomyśleć o jakimś lekarzu, albo nie wiem co...nic nie jesc sie na dłuższą metę nie da....
No nie kwękam....trza trzymac fason..buziaki....
Ps. Ciągle waga z tickerka i ani grama mniej..ehhh
-
kochana idz do lekarza bo to nienormalne ze on -zoladek sie tak zachowuje... a wiesz lepiej huhac na zimne....idz idz...
-
UUUU ale wstyd...tyle dni nie zaglądałam, ale oświadczam wszem i wobec, że diety nie zarzuciłam..taka jestem...
Wiele nie schudłam, co się będę chwaliła , ale trzymam się dzielnie. Może troszkę zaniedbałam pedałowanie...jakoś niecodziennie trafiam na rowerek i btw. zapominam się wpisywać na tickerek, ale w dietce trwam i będę suuper laską .
No buziaki....
-
no to dobrze ze dietki nie zaprzestałas bo było by...
-
Grrr opuszczam się w zaglądaniu tu..ostatnio nie mam na nic siły, a już szczególnie na siedzenie przed kompikiem i klikanie . Rowerkowanie podupada...bleh....trza się wziąć w garść i naładować pozytywnie...nie wiem skąd ten nagły brak powera....na szczęscie nie tyje..no ale i nie chudnę..od niedzieli kolejny atak na tłuszczyki i może się znowu pozytywnie nakręcę...
Buziaki i dajcie troszkę powera..głupio tak walczyć bez sił....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki