dieta dzień 7. po pierwszym tygodniu 65,7!! (zmienię suwaczek, jak będzie bliżej 65 )
dalej opieram się słodyczom i słodkim napojom.
no i piwo odstawiłam prawie prawie nie zjadam po dziecku.

ale za to DZIĘKUJĘ ZA KAWKĘ!!. właśnie się rozbudzam pospaliśmy dziś trochę.

wczoraj zrobiłam dłuższy marsz z wózkiem.

dziś ma być aquaaerobic. mam nadzieję, że nie stchórzę.

życzę miłego dnia