Wątek: Bo marzenia można spełnić :) fotki str. 7

Witajcie!
Jak każdy na tym forum, zakładam swój pamiętnik żeby motywował mnie do odchudzania Oczywiście liczę na wsparcie z Waszej storny, gdyż moim zdaniem własnie to jest kluczem do sukcesu.
Z nadmiarem kilogramów, a raczej z próbą pozbycią się ich męczę sie od lat... Już jako 11 letnie dziecko zaczęłam się odchudzać i tylko raz w życiu udało mi się porządnie schudnąć. Było to 4 lata temu ^^ Ale oczywiście jojo mnie dopadło i od tamtej pory ciągle walczę... Jak widać cały ten czas to ciągłe wzloty i upadki. Ale mam nadzieję, wielką nadzieję, że tym razem się uda. Ze forum, pamiętnik i Wy mi w tym pomożecie

Moje postanowienia:
Dieta 1000 - 1200 kcal, górna granica to 1500 kcal, ale dozwolona tylko w chwilach załamania, choć mam nadzieję, że tych będzie niewiele
Zdrowe odżywanie, dużo warzyw, owoców, nabiału, produktów pełnoziarnistych
Precz ze słodyczami! Czyli- odwyk czekoladowo- czipsowy ;] Dozwolone jedynie batoniki musli, cukierki bez cukru, bezcukrowa guma do żucia
Raz w tygodniu dozwolony grzeszek np. w postaci ulubionego loda McFlurry Nie dajmy się zwariować. Kiedy pozwalamy sobie na małe (RZADKIE) skoki w bok, łatwiej jest wytrwać
Minimum 1.5 l wody, herbat dziennie
Trening 6 x w tygodniu i 1 dzien leniucha

To chyba te najważnijesze rzeczy, jak jeszcze coś sobie przypomnę to dopiszę

Obecna waga: 68 kg
Waga docelowa: 58 kg

I tak nie jest ze mną bardzo źle, bo jeszcze kilka miesięcy temu ważyłam 73 kg

Tak swoją drogą w przyszłym roku wybieram się na dietetykę, więc muszę dawać dobry przykład

To zaczynam i pozdrawiam

A pewnie że sie uda wiele z nas zaliczyło jojo.. ja tez i to potezne ale juz jest dobrze.. u Ciebie tez przy takich załozeniach deitetycznych waga zmieni siena taka jaka pragniesz a jaki masz zwrost ??
powodzenia!

Dziękuję Boojka A co do wzrostu to mam 1,74 m

Hej

Fajne założenia dietkowe hehehe ten McFlurry ;D (ja na szczescie nie mam nigdzie pod nosem McDonalda;D)

Odwyk to i ja staram sie jakoś wcielić w życie ale kiepsko mi to idzie... Cusz. Takie zycie nałogowca Ale ja to ogolnie słaba jestem, a skoro tobie juz sie udało kiedys chudnąć to chyba jednak jestes silniejsza

Dietetyka... tez o tym myslalam prze zpewien okres czasu Wszystko przez te diety ;D Zaczelam sie bardziej interesowac Ale to nie dla mnie


Wiec powodzenia

Dzięki za odwiedziny

Podsumowanie dnia:
Zjedzone:
dwa serki wiejskie light
activia truskawkowa
"warzywa na patelnię z ziemniakami"
z 10 orzechów brazylijskich (matko, jakie to kaloryczne ale przynajmniej zawierają dobre tłuszcze )
duży kubek kakao (gorzkiego) na mleku 1.5% ze słodzikiem
duże jabłko

Razem: nieco ponad 1000 kcal

Ćwiczenia:
- 2 program z serii I want those ABS
- 15 minut streachingu
- 15 minut kręcenia hula hopem
- 12 minut biegu- tak na dobry początek Nie będę się przemęczać od razu, bo nigdy nie wypracuje sobie kondycji. Co tydzień będę dodawała po 1 minucie

Dobranoc

O, jak białkowo :] Serki, mleczko... :] I warzywnie ;] Fajnie.

Oooo i cwicznka bardzo fajnie :]

Kurcze z tym bieganiem to fajnie pomyslane :] Lepiej dochodzic do czegos wolniej niz zaczac z wysokiego pułapu i sie zniechecic


O a mam pytanko. Jadasz mięsko albo ryby??

Na początku życzę ci powodzenia

A dzień bardzo udany pod względem dietkowania

Pozwolisz że spytam , co porabiasz w życiu? Może znajdziesz z kimś wspólne zainteresowania i łatwiej będzie ci się odchudzać w takiej parze


Pozdrawiam

witaj Insomnia )

Widze ze mamy podobne cele

ja mam 170 cm wzrostu chce maz 57 kg wazyc
Chociaz bardziej zalezy mi na zlikwidowaniu tluszczyku na nozkach, ab mogla bez wstydu chodzic po plazy )

Ja tez uwielbiam lody Mcflurry, moj chlopak znalazl spoob aby tyle na nie nie wydawac.
kupuje duzo lody w biedronce ( 1l za 2-3zl) i batona liona.
Baton wklada sie do zamrazalki, i jak zamarznie to tlucze go na kawaleczki. pozniej miesza sie go z lodami jest gotowy mcflurry, nawet lepszy ) i o wiele tanszy )
od miesiaca juz go nie jadlam, narobilas mi smaku
Sproobuj tego sposobu )
kiedys zrobil z czekolady, ale lepszy jest z liona

ooo genialny sposob na ten mcflurry ;D
Kurcze ja napewno sprobuje hehehe ale kiedys, bo teraz wole nie zaczynac bo wpadne w nalog i po mnie ;D

Dzięki wielkie za odwiedziny, to takie miłe

Kruuufka oczywiście, że jadam Tylko że dzisiaj nie znalazłam ani rybek, ani mięska w lodówce :P

Rascal co ja w życiu robie? Głównie to się uczę ;] Ostania klasa liceum. W moim otoczeniu raczej nie ma odchudzających się koleżanek. Ale dietkowanie w postaci singla też nie jest złe

Monic ten pomysł z robieniem własnych McFlurry jest przeboski Koniecznie muszę wypróbować, obym się tylko opamiętała i nie zaczęła pożeraż tego w ogromnych ilościach