Lun - pozdrowienia przesyłam.
Może jeszcze przemyślisz sprawe tabletek?
Po przeprowadzce będziesz miała więcej czasu i wtedy na spokojnie wezniesz się za diete.
Uda się bez sztucznych wspomagaczy.
Silna z ciebie dziewczyna.
Lun - pozdrowienia przesyłam.
Może jeszcze przemyślisz sprawe tabletek?
Po przeprowadzce będziesz miała więcej czasu i wtedy na spokojnie wezniesz się za diete.
Uda się bez sztucznych wspomagaczy.
Silna z ciebie dziewczyna.
Nie używaj tabletek, chyba że ocet jabłkowy.
Bo inne to tylko szkoda kasy a zdrowiu wychodzą bokiem.
Zrób co musisz a klikniesz jak już bedziesz miała czas.
Pozdrawiam
nie przejmuj sie nami - zagladaj kiedy masz czas!! my tez zagladamy!!!!
wiem ze kolki sa straszne i malo to pocieszajace ale chyba zaden lek ich nie zniesie..tzn leki moze troszke je pomniejszaja ale najwazniejsze aby mama sie nie irytowala
i o tabletkach zapomnij..chyba ze jakies witaminki !!!
buziaczki optymizmu zycze
Luncia brakiem odwiedzin u nas sie nie przejmuj... masz malenstwo i jemu najwieksza uwaga sie nalezy zwlaszcza jak cierpi... a co do tabletek.... mam nadzije ze to jakis nieszkodliwy blonnik.. nie warto sobie zdrowia rujnowac jakims syfem!
buziaki :*
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Wpadłam i ja troszkę odkurzyć .... a może lepiej na kawkę
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
cześć Lunko co słychac u Maleństwa i u Ciebie??
Lun zapomnij na prochy, bo cuda nie istnieją - albo człowiek nauczy się jeść zdrowo i z umiarem albo efekt jojo po każdej takiej kuracji prędzej czy póżniej miurowany. W sumie nawet większość specyfików witaminopodobnych to kity z punktu widzenia wchłanialności i wykorzystania w ciele, zwłaszcza kupowanie multiwitaminowych preperatów to pieniądze w błoto, bo nigdy nie ma szans żeby wszystkie razem się wchłonęły - każde ma inne potrzeby i czas i współsubstancje do tego potrzebne .
A dieta nadejdzie jak rodzina pozwoli - narazie korzystaj z uroków posiadania maleństwa i jedynie próbuj nie pożarać lodówki za jednym zamachem a jak zrobi się lużniej to zaczniesz z redukcjami . No chyba nie chcesz, żeby nie humorze był nietylko maluszek, ale i mama, bo głodna chodzi ?
Lunko, skarbie, nie bierz sie za tabletki, niech ci reka uschnie jak je wezniesz!!!!! przeciez one jedynie co odchudzaja to Twoj portfel Dziewczyny maja racje, daj sobie chwilke luzu, nie przyjmuj sie waga, masz malenstwo w domu, ktore potrzebuje Ciebie wyluzowana, wesola , usmiechnieta chec na dieta i zapal sam przyjdzie, cierpliwosci, komputerek w glowce sie jeszcze tak zalaczy ze przegonisz nas wszystkie, pamietaj, po ciazy sie szybcuej schudnie, niz jak co u nas nie ktorych tluszczyk przez ladnych pare lat gromadzony
Zakładki