-
ja warzywka takie zapiekam w piekarniku bez tłszczu...ale najpierw je z 3-5 min blanszuje .....
Tusiaczku te kubki knorra rzeczywiscie maja malo kcal...ja mowie o zupkach typu diabolo pomidoro czy kurcze pieczone:)
aga!!swietnie ci idzie..widze ze cos sie starasz....bardziej niz ja:)
-
Masz rację Rolini. Staram sie. Uparłam się jak głupia i koniec.
I dam radę. Tylko jeszcze nie wiem, jaki mam sobie postawić cel, zeby nie przesadzić...
Generalnie wyczytałam i wszedzie wyczytuje, ze moja idealna waga ciała to 55,5kg. To na pewno nie jest realne. Ale może kiedyś 60...
Póki co zmierzam do 6 z przodu i wierzę, ze ja będę miała na urodziny, a może nawet szybciej.
Co prawda to dopiero początek diety i boję się, że trace głównie wodę, ale staram się pić jak najwięcej, co najmniej dwa litry wody i herbatek dziennie.
Mam zamiar kupić sobie stepper. Chciałam chodzić na siłownię albo jakiś aerobik, ale wiem, ze to nierealne. po pierwsze moja mama nie może być z małą 12 godzin dziennie, bo to by było przegięcie.
po drugie dziecko musi wiedzieć, ze ma mamę. Wystarczy, że taty nie poznaje ;)
Tak wiec bedę ćwiczyć w domku. I to już postanowione. Kładę Kluskę o 20, a ona zasypia dopiero około 21. Ten czas to bedzie mój czas na telewizję i cwiczenia. I tak wtedy nic konkretnego nie jestem w stanie robić, bo staram się za bardzo nie hałasować, a poza tym musze tez wtedy kilka razy do niej zajrzeć - więc czas na ćwiczenia idealny.
No! I pasek posunięty - 70,7 kg!!
-
Witam Athshe :)
Jak tam minął wczorajszy dzień?
Ćwiczyłaś coś?
Na pewno już niedługo będzie 6 z przodu :)
Buzka
-
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję spadku wagi :D :D :D
-
no no
w sumie to nic nie powiem zeby nie zapeszac :wink:
a steperek fajny pomysł.....ja mialam na liscie do mikołaja zaznaczony...ale jakis mikołaj pazerny byl w tym roku...(nie misiu..tylko tesciowie)bleeee
-
No to najpierw tak- to był ostatni tydzień szkoły przed feriami i było tyle roboty, ze nawet zaglądać tutaj nie było czasu
Były rady, zebrania, ciastka... i jest 71,0 - wrrr, ale mam ferie, do urodzin ponad tydzień, więc ten 1 kg to pikuś, co nie?
-
Athshe no pewnie, dla Ciebie to pikuś :)
Na pewno będziesz zadowolona w dniu twoich urodzin z wagi :)
Pozdrawiam
-
spoko majonez malutka!! nie jedz po nocach to ci i 2 spadnie:)zeby bylo 6 na poczatku!!
-
Tak mi się przypomniało - dziś idę na basen. Tylko kurcze nie chce mi się. Ale już postanowiłam - iść muszę, bo pilnuje uczniów, ale planuje iść godzinę wcześniej i popływać. mam nadzieję, że zrealizuje cel. Ale teraz mnie leń łapie.
Biorę się za sprzątanie domku, to może odżyję.
-
Athshe ja nie umiem pływać :) ale na basen moja siostra mnie namawia, jeździ z rodziną swoją, też nie umie pływać, ale siedzi w bąbelkach :)
Ja nie mam stroju więc na razie odpada :x
Rolini ja nie jem wieczorami a nie spada 2kg/tydzień :x