Wątek: KaŻdY JeSt KoWaLeM sWeGo LoSu-walka nicoletii-need support!

Ale ja chcialam do lutego osiagnac swoj cel a jakos w taki sposob chyba mi sie nie uda. Najgorsze ze mam rocznykarnet na silownie i wlasnego trenera a nie chodze bo sie boje ze akurat wtedy dojdzie ogloszenie w zatrudniaku i nie zdaze zadzwonic bo juz bedzie 100 kandydatow

Hej! Troszkę sobie poczytałam Twój wątek? Gdzie mieszkasz? W Anglii, Irlandii? Nie miałam czasu czytać wszystkiego, bo troszkę tego jest

Będę trzymała kciuki za pracę i Twoją dietkę. Głowa do góry, na pewno będzie dobrze!!!!

_____________________________

MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU

TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1412662#1412662







[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

W Anglii w Blackpool- to takie europejskie Las Vegas...nienawidze tego miasta ...

Natalia rozumiem Cię kochana i głęboko wierze że Ci sie uda przeciesz silna z Ciebie kobietka umiesz ! wiec o co chodzi nie ma marudzenia i rozpaczania po co ten karnet żeby wyrzucisz kaske zastanó sie czy nie lepiej zamiast non-stop o tym myśleć zrelaksować sie na siłowni . . .
telefonik śliczny

super ten telefonik
a co do tego,że chciałaś osiągnąć cel do lutego...wiesz,ja stwierdziłam,że nie ma sensu wyznaczać sobie konkretnych terminów. Trudno,szybciej czy wolniej, ważne by schudnąć. Miesiąc w ta czy w tą nie zrobi różnicy, zwłaszcza, że mam zamiar osiągniętą wagę utrzymać już na zawsze

Witaj. Poczytalam troszke Twoj watek i szczerze Ci wspolczuje. Widze, ze narzekasz na brak wsparcia, zatem ode mnie masz to w 100 %, ale tez nie obiecuje, ze codziennie bede wpadac. Tez jestem za granica, tyle ze w Niemczech. Tyle ze Ty masz lepiej, jestes z kims, a ja zupelnie sama. Uwierz, czesto mam chwile zalamania, podobnie jak Ty, ale trzeba wziac sie w garsc i wierzyc, ze bedzie dobrze. Trzymam kciuki za prace, dietke i wszystko, co tylko chcesz. Bedzie dobrze. Sciskam

dziewczyny mają rację z siłownią poza tym nikt Ci nie każe siedzieć tam 24/7 ale dwie godzinki czy trzy w tygodniu? poza tym jak trochę wyjdziesz z domu to też Ci się lepiej zrobi

nie ładnie tak kłamać a co się stanie jak powiecie prawdę?

buziaki na resztę dnia :*

dołączam się do tego co powiedziała agassi, nikt nie każe Ci tam siedzieć bez przerwy, ale raz na jakiś czas możesz chyba wyskoczyć ponoć przy wysiłku fizycznym wytwarzają się endorfiny więc może i humorek Ci sie poprawi
przesyłam uśmiechy na kolejny dzień

a tak na marginesie co sie stanie jak powiesz prawdę tej dietetyczce z ******i

mam jeszcze jedno głupie pytanie co oznacza używany czasami przez ciebie skrót BTW (czy to by the way??) pytam, bo na początku w kontaktach z klientami zagranicznymi miałam problem z ich skrótami typu asap czy fyi, dlatego mnie to ciekawi

Zycze milego dnia Mam nadzieje, ze lepszy humorek

życze Ci miłego dzionka i przesyłam troszkę promyczków słonca mam nadzieje że poprawi Ci sie humor :*