-
Aksamitku takl to w zyciu sie uklada... ja przez Swoja glupote tez bym stracila kiedyts moja milosc ale dobrze ze Tomus mnie tak kochal ze walczycl o mnie hihih:P:P
tazke zobacyzsz nie ten to inny:P:P
-
wiesz Asienko, zdajem i sie, ze zycie ucieka mi miedzy palcami - zawsze chcialam byc madra, uczylam sie - zdobywalam nowe doswiadczenia. Teraz widze, ze ciezko jest byc samej... Wiem, wiem - pewnie gdzies On na mnie czeka, ale wierz mi - to nie takie proste...
Wczoraj dietowo bylo dobrze, mama mi powiedziala - wesz, chyba brzuch masz mniejszy - zaczelam sie smiac, po 2 dniach mama z takim tekstem wyskakuje :P Dobre, dobre
Teraz pije herbatke, pozniej zjem jakis jogust - pitny albo aksamitny
I fiu - na zajecia
3majcie sie
-
Aksamitku no widzisz mama Cie wspiera i motywuje to wazne hihih
as ja wiem i wierze w to ze na kazdego czeka druga polowka i kazdy znajdzie swoje rpzeznaczenie
-
Nie marudze, moze masz racje, Asiu.
Fajnie sie czuje z ta dieta, czuje, ze mam nad nia kontrole, ze potrafie i ze moze schudnac - bardzo motywujace
Wczoraj dietowo bylo w porzadku
Bylo malo ruchu, ale obiecuje, ze juz po maturach i sesji bedzie dobrze
Juz sie nie moge doczekac konca nauki i wolnego W wakacje oczywiscie pojde do pracy, troche zarobie i bedzie dobrze
-
Aksamitku to dobvrze ze masz nad nia kontrole to bardzoooo wazne ze Ty nad nia a nie jedzenie nad Toba hihih
no a i praca w wakacje ma nastepne plusy ze bedzie ruchu troche i mniej czasu na ewentualne podjadanie hihih
-
Kazdego dnia walcze ze soba, zeby nie zjesc slodyczy i sie udaje Co prawda - to juz kolejny dzien diety, ale jeszcze mam ochote na slodycze (a moze to po prostu moja psychika sie tego domaga), ale jestem silna - powiedzialam NIE i koniec
Kurcze, nie mam czasu na cwiczenia
Wiem, ze to b. zle, mam nadzieje, ze jak juz bedzie po maturach, a przed sesja to znajde troche wolnego czasu (pisalam juz w rozpiske, powinnam dac rade!) to zaczne biegac lub zapisze sie na silownie
Co do tej pracy - musze wyslac swoje CV i list motywacyjny. Minusem jest to, ze bede musiala dojezdzac okolo 30 km w jedna strone, mozna co prawda sporo zarobic bo +/- 1500 zl, ale na same dojazdy wydam gdzies 250/300 zl (bo w kilka osob bysmy dojezdzali). Zastanawiam sie, czy nie znalezc sobie czegos innego...
Moglabym juz zaczac pracowac po 6 czerwca, bo wtedy mam ostatni egzamin <oby nie bylo kampanii wrzesniowej:P>
Asienko dziekuje za wsparcie. Wiem, ze to bardzo wazne, ale czasami mam ochote cos przekonsic, musze sie 3mac, nikt inny za mnie nie schudnie :P
-
czesc aksamitku
ja tez niestety od 3 dni glownei jem slodycze ale caly czas siebie pocieszam to jem je w limicie i w koncu sama ich sobie niek upuje tylko rodzice mnie dokarmiaja jako w kwestii zblizajacej sie matury
pozdrawiam Cie goraco i nie poddawaj sie!
-
Aksamitku no i chwale ze wygrywasz walke ze słodyczami bo mi sie na przxykład nie zawsze udaej a to trudna bitwa hihih na poczatku odchudzania potrafilam sie zawziąśc i pol roku nie jadłam nic słodkiego ale pozniej jzu wrocila ochotka i czasem jak walcze to nieskutecznie hihih:P dlatego pilnuj sie ladnie
noooa jako kto bys pracowala kochana?? no ale wiesz 1100-1200 zlotych na reke to ladny zarobek ajk na początek
-
Widzisz ty 6czerwca ostatni a ja dopiero będę miała może po pierwszym egzaminie . Masz życie .
Miłego dzionka aksamitna !
-
ja ostatni egzamin mam 26.06 a pierwszy już miałam...2 m-ce sesji
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki