Wątek: zaczynam sie odchudzać

Noto bedzie ciekawie Bedzie z nami chlopak Moj niestety nie zacznie ze mna diety, poniewaz to wysportowany ciemnoskory facet.Ma tak wyzezbione super cialo ze mu wystarcza 2 tyg.cwiczen i juz jest w pelnej formie.Ale dieta to nie dla niego!Nawet mnie kusi czy aby przypadkiem nie jestem glodna o 21.00 itp...!Tylko ze ja dalam sobie postanowienie i o 19-20 jem ostatni posilek bo ok.21.oo jak poloze moja niunie spac to ide na 1h rowerku A po nim zawsze wracam zmachana ze az mnie zasysa w zoladku,za to zamiast zarcia laduje w siebie najwiecej wody!I zoladek znow jest pelny.
Meggi27
Czas wziac sie w garsc,a nie dawac sie skusic w pierwszym dniu swojego postanowienia Obiecaj ze nie bedziesz nam dawala zlego przykladu Ja tez czasem wyjde ze znajomymi ale celowo nie biore pieniedzy na zaden posilek czy picie,Ja mam to uzasadnioone tym ze 18 czerwca zucilam palenie i dopadal mnie wilczy apetyt,na puste kalorie oczywiscie No ale to jest juz indywidualna sprawa,jakie masz postanowienie i czy sie go trzymasz Obecnie kontroluje 2-ie rzeczy Fajki i wage. Narazie minal 1mc i 2tyg.jak nie mam fajki w buzi.Ale jestem z siebie dumna.

hejka ja przez weekend sie objadałam dziś dołancza do nas mój chlopak musze mu wymyślić jadłospis żeby biedaczek nie chodził głodny i szybko sie nie poddał, ja schodze dziś do 1200 bo przy 1500 nie ma efektu. całuje i zycze wytrwałości w tym tygodniu. odezwe sie wieczorem.

No to witamy Twojego mężczyznę Mamonko w naszym gronie
Moje ślubne szczęście - na moje nieszczęście - nie ma po co zaczynać diety, spokojnie może jeść wszystko co chce i kiedy chce i nic po nim nie widać. Nie to co po mnie
Aga - gratuluję rzucenia palenia!! Wiem co to znaczy, bo 19 lutego zerwałam z tym nałogiem, po wielu wcześniejszych próbach. Od wtedy nie miałam papierosa w buzi i mam nadzieję, że tak już zostanie. Tobie również życzę wytrwałości
Meggi27 - nie poddawaj się tak od razu! Ja miałam w weekend wpadkę (weekendy są moją słabą stroną ), ale walczę dalej.
Pozdrawiam wszystkich, do przeczytania później
Ula

Hej dziewczyny!!!Nie cieszy mnie wiadomosc ze ktoras miala wpadke w weekend,Bo to mnie strasznie rozprasza!Kochane Grubaski nie dajmy sie skusic niczemu co nas potem denerwuje i stresuje,bo trzeba sie tych kalorii pozbyc.A im ich jest mniej tym szybszy efekt o ladna sylwetke
No tak pomyslicie sobie co to za wariatka takie rzeczy pisze Ale taka jest prawda Ja patrzac na was,buduje swoje utwierdzenie w tym ze chcecie aby mi sie udalo,a tu co?
Prosze nie dolujcie siebie i wezcie sie w garsc Ja osobiscie tez potrzebuje kogos aby mnie porzadnie w pupe kopnal raz na jakis czas, jak mam chwile depresji,aby mi uswiadomil ze nie jestem sama i zawsze jest razniej w kilkoro Tak wiec dziewczyny do roboty i nie ma co sie poddawac i dawac sie kusic dodatkowym kaloriom

To pisze ja wasza AGACIA MAMACIA

Tez mi jest cholernie trudno, ale staram sie jak moge,i utwierdzam w swoim przekonaniu,ze szczuplejszemu jest latwiej

Witam serdecznie pana w naszym towarzystwie

hej to ja nasz pan sam nie chce pisać więc ja sie będe chwalić za niego. wreszcie naprawde chce schudnąć widze jak sie męczy bo dokucza mu głud ale ja wierze w niego. do kuchni niechce wchodzić bo zaraz by zajżał do loduwki. ale on nas wszystkich pokona bo łatwo zrzuca kilogramy nie tak jak ja . ja musze dużo wysiłku

Miłego dnia wszystkim życzę!
Dzisiaj będzie dobry dzień - czuję to
Buziaki
Ula

Slonko ladnie swieci ma byc ponoc dzisiaj bardzo goraco tutaj!Chcialabym sie w koncu wybrac nad wode i poplywac troche(ale nie mam stroju,bo za maly!Moze toplez?)Jak narazie idzie mi niezle,zaczelam wiecej cwiczyc dalo juz mi sie we znaki niezle!Widac pierwsze efekty!Hurrraaa!Nadal nie mam wagi i niewiem ile tak do konca waze.

hejka dziewczyny sorki że sie nie odzywam ale w tygodniu nie mam czasu. dziś sie narobiłam jak wół ale zadowolona bo spaliłam pare kalorii. nam jakoś idzie trzymamy sie dzielnie , podziwam mojego chłopaka bo głoduje ale sie dzielnie trzyma. buziaki

Dziewczyny to naprawde dziala Nie wiem jak z wami ale u mnie zdecydowanie widac juz co nieco z tego odchudzania Mijaja dopiero dwa tygodnie,czuje sie zdecydowanie lepiej fizycznie,i zaczyna mi to wszystko dodawac wiekszej otuchy,na moje lepsze samopoczucie
Po kazdym wieczornym ok.1h wysilku koniecznie prysznic i mocny aktywny masaz gabka,nastepnie zimna woda.Po osuszeniu wcieram porzadnie krem na cellulit i rozstepy tam gdzie jest on potrzebny
MAMONKA zycze powodzenia i 3mam krzyzyki za was dwoje

Ale cisza,co sie z toba dzieje MAMONKA O ile dobrze pamietam to mialas codziennie wpadac Czyzbys przestala odchudzanie Musisz sie zatem wziasc porzadnie w garsc,i zaczac od poczatku Napisz cos Tesknie za postami od ciebie