XS są bardzooooo obcisłe ale tak sie lubie motywować
moze jutro nie będą pilnować i moja pomoc naukowa ze słówkek kosmicznych sie przyda
Podziw , ja nigdy nie miałam jeszcze na studiach ściąg, bo sama wizja żebym miała ściągać u mnie powodował stress nie lada , a i tak większość egzaminów już u nas ustnych a sekretarki na przygotowaniu to istne wampiry
No to wam się fajnie upiekło . Choć fakt nasza babka też była fajna, tylko, że po pisemnym był jeszcze ustny i niestety tu już nie było szans jak zamaskować niewiedzę
tak. Stereotyp baby z laciny:
1. Stara 2. Siwa 3. Samotna z psem, ktorego kocha bardziej niz wlasne dzieci 4. Oschla i nieprzyjemna
Zgadza sie U moich znajomych potwierdzone w 100%
Jesli chodzi o pomoce naukowe zaczelam w tamtym roku stosowac patent kumpeli (ona na tym jedzie od SP) . Kupujesz dlugopisy zelowe (dobrze aby plastik powiekszal). W wordzie tworzysz tabelke, piszesz sciage czcionka 5, wycinasz, zwijasz w rulonik i do dlugopisa. Ja sie panicznie boje sciagac ale pare egzaminow udalo mi sie tym sposobem zaliczyc No i nikt nie skuma bo przeciez piszesz tym dlugopisem a reszte masz schowana pod tylkiem i tylko wymieniasz jak ci potrzebne.
Ehhh, bede straszna nauczycielka :P
No jak masz pisemny, który robi 100osób naraz to kluzik - u nas wszystko ustne, pisemne jest przygotowanie do ustnego a to ciebie kontroluje sekretarka a jak już to 1500str.materiału niestety nie da się skomponować do kilku karteczek .
Heh, nasza babka od łaciny miała 30lat
Huraa Znalazlam odstepstwo od normyZamieszczone przez Grzibcio
Witaj
Dziękuję,że wpadałaś do mnie kiedy mnie nie było
Zaczynam od nowa
Buziaczki!!
Zakładki