Strona 124 z 202 PierwszyPierwszy ... 24 74 114 122 123 124 125 126 134 174 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,231 do 1,240 z 2015

Wątek: LET'S CRUSH AGAIN !!!

  1. #1231
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    i mam wielką nadzieję, że wyrwę to z siebie, z korzeniami!!!
    nie chce już tak żyć...
    nie chcę mieć napadów!

    NIE BĘDE ICH MIEĆ!!!

    jestem przeciez silna, przeciez schudłam już 14 kg, kurcze, no, dam radę!!!

    zjadłam michę sałatki i ogromne jabłko, najadłam sie jak bąk :P
    mogłabym jeść mnije,ale rozsądek mi mówi,że niemożna!

    dam radę!!!
    pokonam słabości!

    zmieniam się.

    no.

  2. #1232
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    jestem naprawdę z Ciebie dumna skarbie :*


    A wiesz ja zaczelam dzis od owocow :P zrobilam so salatke owocowa (u mnie na watku jest ) zjadlam przez caly dzien :
    jablko
    banana
    fasolke szparagowa
    troszke grochowy (ale groch + soczewice )
    vege z tymbarka (500ml)
    pol szklanki soku a'la kubuś
    mandarynke
    sok z 2 grejpfrutow
    troszke tej salatki ale juz nie moge

    i cio moze byc?

  3. #1233
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    pipu, czytałam u ciebie na wątku, ładnie

  4. #1234
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    dziękować :P wiesz patrze na mięso i mi sie unosi nie mam ochoty na mieso tzn zjadłam dziś trochę grochowy ale nie zjadłam mięsa zjadlam troszke grochu i soczewicy z tej grochówy to chyba nie grzech cio?

  5. #1235
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale ja nie rozumiem, o co ci chodzi, przecież jesz, na co masz ochotę

  6. #1236
    Ninti Guest

    Domyślnie

    a ja zjadam mięsko, dziś jadłam kuciakowego cyca :P
    w sumie nie wiem jak można zyć bez mięsa

    Xixa >> mnie tu dawno nie było więc w gruncie rzeczy nie wiem, czemu weganizm? Z miłości do zwierzaków czy po prostu tak żeby schudnąć a jednocześnie odmienić swoje nawyki zywieniowe??

  7. #1237
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ninti, na początku to pierwsze, no chociaż na początku był tylko wegetarianizm, lakto- :P ale najczęściej po jakimś czasie wege stają sie weganami, tak było ze mną. postanowiłam zrobić coś nie dla siebie, i wyszło mi to na dobre,cóż, nie wierzę w ludzi. poza tym, drugi aspekt - nowy styl zycia. inne zainteresowania, problemy [szukanie cruelty free itp] - mysli o czyms zupełnie innym. o jedzeniu też, ale teraz odżywiam się zdrowo nie kupuje chleba z E-, nie jem chemii itp. na wielkanioc zaszaleje i zrobie weganskie ciacha :P
    a na początku weganizmu jadłam frytki, a cio :P :P nie odchudzanie mi było w głowie. potem jednak pokombinowałam i zaczęłam sie odchudzać. wiele rzeczy na to wpłynęło, w sumie to ciesze się,że dałam radę! ale nawet jedząc 3 porcje frytek dziennie nie tyłam
    teraz waga spada jak szalona, wiec mam tym większa motywacje! wszystkie aspekty się połączyły, myślę o wszystkim i robie tak samo :P

  8. #1238
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Szczerze podziwiam. Ja tam zbyt kocham smaczne mięso.

    Mam koleżankę, z którą znam się od podstawówki - jak miała 15 przestała jeść mięso. Nie je do teraz, a 10 lat minęło. Zawsze była dość okrągła, także poza przekonaniami (do tego dochodziła cała otoczka reggae-punk, muzyka, koncerty i festiwale wege, itd) doszła do wniosku, że to mięso i tłuszcz zwierzęcy ją utuczył. Także bezgrzesznie wtykała się soczewicą i jej pochodnymi, no i innymi strączkowymi. Do tego dorzuciła ukochane słodycze - ale też "zdrowe" batoniki z ziarnami i rózne eko-żywności w tym ciastka i różne-różności, tyle że z półki "EKOLOGICZNE". Cóż, łatwo się domyśleć, że tłusta jest jeszcze bardziej, tyle że je zdrowszą żywność. Jojuje tak samo jak ja, ważymi mniej-więcej tyle samo. Tylko że jak ja jej Bounty czy Prince Polo ona wcina ziarniste batoniki z polewą jogurtową.
    Nie chciałabym dietować będąc wege, bo nie dość że ograniczasz kalorie, to ograniczasz w dodatku produkty. Ale jest to jednocześnie myślę, że jest to tak wyraźne i ostre rozgraniczenie, że prawdopodobniej łatwiej być weganinem i dietować. Bo mając w głowie zakaz mięsa i produktów pochodzących od zwierząt, odrzucenie junk food i łatwych pokus typu czekolada jest błahostką.
    Nie wiem w sumie
    Ale jeszcze raz: full rispekt
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  9. #1239
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    zgadzam sie ze wszystkim, co napisałaś

  10. #1240
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    xix ostatnio tyle motywacji w tobie ciesze sie
    ale nie przesadzaj!
    przesada w kazda strone jest zla!
    i nie rezygnuj z kolacji tylko dlatego zeby rano zobaczyc o 0.1kg mnie na wadze
    tak nie można przecież wiesz
    rozsądna kobitka z ciebie no! :P

    i tak chudniesz pieknie cudownie i nim sie obejrzysz będzie to 70 mam nadzieje ze nie wczesniej niz moje wiem wredna jestem ale sama mam dosyć swojej wagi
    jeszcze mnie dogonisz i co bedzie?
    splamiony honor ot co!

    3maj sie dziubek :*

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •