Wątek: LET'S CRUSH AGAIN !!!

Paula a może spróbuj uczyć sie ze znajomymi ?
czasem to pomaga , a czasem nic z tego nie wychodzi, musisz sprobować i wtedy będziesz weidziała

pozdrawiam

Xixolek :*

Paula pewnie juz pisałaś, ale mi sie nie chce szukać, więc napisz mi prosze co Ty takiego studiujesz, że masz juz takie cięzkie egzaminy? czy to są zerowki przed sesją czy jakieś inne egzaminy?
w każdym bądź razie nie łam się! bedzie ok!
i może spróbuj zrobić tak jak Ci radzi Kitolka.

Paula, bardzo dziękuję za słowa otuchy.
Pozdrawiam i życzę fajnego weekendu

cześć
w sumie to nawet nie wiem, od czego zacząć pisanie, bo nie byłam tutaj ....eeeee...dobe

Paula --> to co z tymi egazminami? juz masz wyniki czy tylko martwisz sie na zapas? ja nie wiem, jak to jest nie zdać, bo zawsze mi sie udawało, nie wiem, jakim cudem, może mam talent

dziś jednak zdążyłam posiedzieć z goścmi przy stole, bo wróciłam wczesniej z pracy, ufff...ale sie zmęczyłam, dużo ludzi było jasne, sobota...a wczoraj...wróciłam późno, zresztą, w pracy świętowalismy urodziny jednej fajnej babki, był szampan, ciastka, pierożki z mięsem i nie było nic do jedzenia dla mnie :P i dobrze - zamiast kolacji wypiłam szampan i poszłam pracować, uuuffff...wiecie, nawet troxhe pijana byłam, ale fajnie sie pracowało :P :P ale...paliłam papieroski z innymi dziewczynami i głowa mnie rozbolała po alkoholu i papierochach wiecej nie palę, a dziś przy stole to nawet nie wypiłam ani kropli alkoholu, jałam za to grejpfruty i pomidory

jutro znowu do pracy

okres mi sie zaczął, wiec mnie brzuch boli, chyba nie powinnam sie teraz ważyć....ale dzis rano było 81.5

Xixa ty to potrafisz łączyć, pusty żołądek, alkohol i papierosy
a potem sie złości, że ją głowa boli

cieszę sei że waga spadła, a moja to się chyba zepsuła
bo znowu więcej pokazała

całuski :*

Zamieszczone przez Kitola

cieszę sei że waga spadła, a moja to się chyba zepsuła
bo znowu więcej pokazała

no to na pewno dlatego

ja tam sie chyba nie bede wazyc az do świąt, mam ją w nosie :P

Xixa, skąd ja to znam pełno żarcia na stole,a nic nie nadaje się do jedzenia ale to to jeszcze nic. Najbardziej wkurza mnie jak podtykają Ci te ciasta z galaretką czy sledzie i dziwią się dlaczego ja tego nie jem,przecież to nie mięso?Albo jak ktoś mnie nie zna to zawsze (czy tak jest czy nie) myśli, że ja jestem na diecie
Paula, nie przejmuj się, na pewno wszystko pozaliczasz :*

Hey Słoneczka :* nadal mam załamkę cop do studiów..ale moze jakos podołam..wczoraj sporo sie uczyłam praktycznie cały dzien ale pojezdziłam godzinke na rowerze i wybrałam sie na godzinny marsz na swiezym powietrzu a dziś waga pokazła kilo mniej!!! czy to mozliwe?!?!?!?!

a ja w końcu przepisałam skrypt z wykładu z 31.10... jeszcze 2 wykłady muszę przepisać... a tamten skrypt mi 13 stron A4 zajął...i to wszystko podczas 1,5h wykładu, gdzie jeszcze 15 minut przerwy jest i gdzie facet przychodzi zawsze 15 minut później...