Wątek: LET'S CRUSH AGAIN !!!

ja też się wezmę porządnie za dietę - jak wrócę do domu i w końcu rower odzyskam

Xix no ładnie wygląda- też bym tak chciała, ale niestety nie jest mi to pisane, ani w kwestii figury, ani biustu

Pipuchna dzięki

ja teraz przed okresem jestem to mam fajne duże cycki. ale dupę też mam dużą z racji okresu (powiedzmy)

Xixa trzymam kciuki za dietę!!!

corsi, no chyba tak
bo moje odchudzanie zależy od nastroju, czasem nie mam ochoty i po prostu jem wszystko, ale sie nie przejadam, i nie martwie sie, że utyję ileś tam. innym razem mam ochote jeść dużo i słodko, i jem, choć wiem, że utyję, ale z czasem to zaczyna mnie nudzić i zaczynam dietować.
no jednak dieta sie nie szykuje, ale już trwa, cały tydzień

noe --> ja mam rower, ale nie mam czasu ani sił, bo jesli pracuje po 3 dni po 14 godzin, to w te wolne dni leniu****ę, naprawdę nie mam sił na sport, ale wierzę,że w pracy sporo spalam, no i zawsze przypomina mi sie ten test, że jak ktoś wierzy,że w pracy intensywnie pracuje i spala kalorie, to rzeczywiście tak jest

wstałam dziś o 10, wypiłam kawę z mlekiem i jeszcze nie zjadłam sniadania, ale zaraz pójdę

i jak, śniadanie zjedzone? miłego dnia

zjedzone, suróweczka z pomidorów, ogórków i kapusty z łyżką oliwy, ale ta moja oliwa to z beta karotenem, to taka pomarańczowa i gęsta, niam

mniam, pyszności ja na śniadanie zwykłą kanapkę zjadłam

jak się lenię, to jem kanapki ale wolę swoje serki i twarożki

serki i twarozki to w ogole dostarczaja weicej energii i witaminek w porownaniu do kanapek tak mi sie zdaje choc, to zalezy od kanapek :P w sumie :P
bo jesli sa takie:
razowy chlebek, sałata do tego + pomidor, ogorek chuda szynka to SUUUPER
ale jesli biały chleb ze smalcem nie to bałdzo

buziole
ah jaka filozofia co do kanapek lol

SZYNKA? <obraziła się>

smalec? jak możesz mnie o to posądzać


uffff,spokojnie, xixa...spokojnie, głęboki wdech...
wydech...

jenny, ja jem ziarniste bułki albo chleb, głownie z serkiem wiejskim [nie lubie, ale dla dobiałkowania sie warto], zawsze warzywa.

niestety, jem i piję produkty mleczne

haha Jenny nie wspominaj przy Xixie o szynce, bo Cię spojrzeniem zabije